Wpis z mikrobloga

Telefon wpadł mi wczoraj do wody. Natychmiast go wyciągnąłem i działał przez 2 minuty normalnie (tylko panel dotykowy nie działał). Po tych 2 minutach zaczął wibrować sam z siebie. Wyłączyłem go, zostawiłem do osuszenia, przed chwilą z ciekawości wziąłem go do ręki przypadkiem nacisnąłem przycisk odblokowania i przy wciśnięciu przycisku blokady samoczynnie zaczyna chwilę wibrować. Jeszcze poczekam z 2 dni do całkowitego wyschnięcia, czy taka reakcja telefonu może świadczyć o nieodwracalnych skutkach kąpieli? ()

#awaria #telefony #majsterkowanie #przegryw #elektronika
  • 12
@azeff7: mialem to samo z xiaomi. Chwile działał ale nagle zaczął świrować i wyłączył sie. Niepotrzebnie próbowałem włączyć kilka razy. Pozniej włożyłem w ryz ale nie chcialo mi sie czekac więc wyssalem wodę przez otwory ( ͡° ͜ʖ ͡°) i suszylem nad kuchenką ( ͡° ͜ʖ ͡°) w końcu sie włączył i tylko foldery sie poprzestawiały a poza tym działa bez problemu do
@azeff7: ja za serwis zalanego telefonu dalem stowe, wiec chyba calkiem oplacalnie bo uzywalem go dopiero rok. moze byc tak, ze po standardowym reanimowaniu telefonu dalej nie bedzie banglac i wtedy uzywaja myjki ultradzwiekowej co juz jest drozsze, ale wtedy sie kontaktuja czy sie to w ogole oplaca robic.