Wpis z mikrobloga

RMVB


@DurzyHarakter30: Jej...no tak, filmy z 200-300MB zajmowały, a jakość była straszna, chociaż na 15"-17" to aż tak nie było widać :) Ja to neta nie miałem wtedy to się z dyskiem do kolegi chodziło co miał osiedlowy lan i tam było wszystko
do kolegi chodziło co miał osiedlowy lan i tam było wszystko

@beer_man miałem taki Internet i sieć lokalną na osiedlu. Najlepsze że oni mili jakieś łącze 10MB/s i to było po prostu symetrycznie podzielone, no i w dzień szału nie było ale jak w tygodniu siadałem po 1 w nocy to wykorzystywałem całe to łącze dla siebie. Nikt nie wierzył bo to był chyba 99 rok i max to było 128kb/s
@szuineg: Nie pamiętam przepustowości, ale u kumpla jak się ściągało film koło 2000r to #!$%@?ło to w jakąś godzinę max. Ale to tak jak mówię, to był jakiś LAN osiedlowy i ktoś udostępniał dysk sieciowy.