Wpis z mikrobloga

akurat to jest uczenie dzieci bycia dorosłym. Tak wygląda świat. Idziesz do pracy charytatywnie?


@Klopsztanga: to od razu zacznij dziecko wywalać z domu regularnie, bo z pracy też go kiedyś mogą zwolnić
  • Odpowiedz
@rybsonk: Czyli ma się od najmłodszych lat uczyć, że ma się cieszyć, że jest praca i zasuwać bez dyskusji? Nagroda jest częścią pracy i dobrą motywacją. Nie każdy ma na tyle silną motywację wewnętrzną, żeby z własnej woli się rozwijać oczekując na długoterminowe zyski.
  • Odpowiedz
@brakloginuf: Mama chcąc zachęcić mnie do nauki obiecała dawać mi 5 zł za każdą piątkę i 4 zł za czwórkę. Po dwóch tygodniach wycofała się z umowy, a ja wróciłem do trójek i dwójek, bogatszy o kilkadziesiąt złotych.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@S_____: ja to samo zrobiłem córce tylko 40 i 50 zł. Ale z zastrzeżeniem że za jedynki i dwójki odejmuje od tej sumy, wypłaty tygodniowe

Wtorek: Ha! Będę miała 130 w tym tygodniu, serio mi dasz? Serio? Super!
Środa: 80zł też dobrze, nie ma co się przejmować, phi
Czwartek: no i co ze dostałam kolejna jedynkę? Co mnie to obchodzi.
Piątek: ale jak to nie będzie kieszonkowego?? Nawet 20zl??? Ja mam
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@rybsonk: jest i to duza, robisz cos zeby miec z tego konkretne korzysci, jesli zamiast tego cie do tego zmuszaja to nie bedziesz sie przykladal tylko kombinował jak tego uniknąć
  • Odpowiedz
@Mirkomil: Ze mną problem był taki, że mogłem ciągle dostawać piątki i czwórki, ale mi się nie chciało.( ͡° ͜ʖ ͡°) Ponad naukę przekładałem zabawę, bo wiedziałem że czasy dzieciństwa się skończą a uczyć mogę się nawet będąc dorosły.
  • Odpowiedz
@Miroslaw_69_Fapliwy: Mogłem, mam papiery od psychologa, było tam napisane mniej więcej: zdolny, lecz nie znajduje to odzwierciedlenia w ocenach, które są zazwyczaj mierne.( ͡° ͜ʖ ͡°)
A w technikum miałem średnią 4,5 i wygrałem konkurs z języka angielskiego.
  • Odpowiedz