Aktywne Wpisy
ChlopoRobotnik2137 +1053
Palacze to podludzie…sytuacja z przed chwili , chuop po 40 pali cienkiego papierosa czem prędzej na peronie żeby jak najwiecej nawciagac się. Pociąg już jedzie a pet nadal cały. Zaciąga się jak szalony by resztę pęta wrzucić na tory… już nie wspomnę o toaletach na lotniskach gdzie wiecznie śmierdzi fajkami bo jaśniepan nie umie wytrzymać bez fajki kilka godzin. No podludzie
#papierosy #fajki #palenie #tyton
#papierosy #fajki #palenie #tyton
KingaM +4
Mieć tyle hajsu, a mieć stylistę/poczucie stylu na poziomie gimnazjalisty podczas dojrzewania na wsi.. #modameska #zuckerberg
Chyba, że to celowo, w sensie, jak pawie: ten ogon do niczego się nie przyda, jest bezużyteczny, ciąży, większe ryzyko, że zginę, a mimo to mnie stać na niego, czyli jestem zacnym samcem.
Chyba, że to celowo, w sensie, jak pawie: ten ogon do niczego się nie przyda, jest bezużyteczny, ciąży, większe ryzyko, że zginę, a mimo to mnie stać na niego, czyli jestem zacnym samcem.
CZEŚĆ 1
Szok! Niedowierzanie!
Feministka Patrycja Wieczorkiewicz przekonuje do blackpillu feministki....
No może lekko przesadziłem. Zamieszczę tutaj cytaty i sami osądzicie. Zamieszczę od razu z komentarzem z mojej strony.
Niezbyt przyjemne zestawienie nazistów i przegrywów.
Przy czym nazizm to zestaw poglądów z definicji. Incele z definicji nie mają żadnych wspólnych poglądów. A te co mają są tylko statystycznie częściej zbieżne.
Tutaj już zaczyna się robić ciekawie. Wręcz kpina z osób które mówią że przegrywy/incele nie mają powodzenia u kobiet bo są mizoginami.
A będzie tego więcej. Zapnijcie pasy i napawajcie się jak wpłynęła (głupowata w swojej formule) lektura wykopu na zatwardziałą feministkę, którą dziś chce wyklnąć jej własne środowisko i "odebrać jej legitymację feministki".
^^ powyższy komentarz dotyczy popularności nacjonalizmu.
Nic dodać nic ująć. Komentarz zbędny.
Patrycja zaczyna się lekko frustrować, tłumacząc że wygląd ma znaczenie. Jedna z feministek dosłownie napisała że incel powinien umyć włosy i to by poprawiło jego sytuację.
Patrycja zaczyna dostrzegać jak bardzo odrealnione jest wiele osób jeśli chodzi o problem inceli. Wręcz w memiczny sposób. Trudno zachować powagę rozmawiając z takimi osobami.
Niby rzecz oczywista, ale musi takie oczywistości pisać żeby jakoś naprostować feministyczne komentarze których tutaj nie przytaczam, ale domyślacie się jak absurdalne są.
I tutaj widzę dwie możliwości. Patrycja albo podstępem chce zdobyć poparcie mężczyzn dla feminizmu, albo podstępem chce zdobyć przychylność feminizmu wobec inceli. Niestety obawiam się że raczej pierwsza opcja jest prawdziwa. To znaczy ona chce coś zrobić dla mężczyzn wyłącznie wtedy kiedy jednocześnie są w stanie coś zyskać na tym kobiety (jeśli mają ten sam problem, np. życie na wsi, bieda etc) w ten sposób zyskując przychylność mężczyzn (no bo niby feminizm pochyla się nad mężczyznami również) po czym mężczyźni mieliby poprzeć postulaty które to są dobre wyłącznie dla kobiet, a neutralne bądź wręcz niekorzystne dla mężczyzn. Taki haczyk dla mężczyn. Potrzebny ukłon w ich stronę, natomiast jej feministyczne otoczenie nie toleruje jakiejkolwiek pobłażliwości dla "uprzywilejowanych mizoginistycznych mężczyzn"
W odpowiedzi na zarzuty feministek jak to Patrycja śmie zajmować się problemem mężczyzn.
Oczywiście nic takiego nie napisała. Patrycja kpi z sugestii że (dosłownie tak któraś napisała) że chce redystrybucji seksu. Patrycja podejrzewam że zaczynie rozumieć jak czuje się facet próbujący rozmawiać z feministkami czy innymi antyincelami. Bardzo frustrujące, niewykonalne.
"mizogini! gwałciciele! "chcą redystrybucj seksu!" bla bla bla. Feministki nie potrafią inaczej dyskutować jak poprzez obrażanie i chochoły. Tutaj sama feministka pada ofiarą jej własnego środowiska, gdy tylko (w drodze wyjątku) spojrzała na problem który dotyka znacznie bardziej mężczyzn niż kobiet.
Akurat jeśli chodzi o seks, czy szeroko pojęty rynek matrymonialny, to kobiety są uprzywilejowane ze względu właśnie na płeć. Nie wiem co ona myślała pisząc że nie są.
Ale podejrzewam że ma to związek z tym że chce wykreować (niestety) obraz przyczyn istnienia inceli głównie jako nierówności dochodowe, pay gap, brak autobusów na wsi etc.
Natomiast te które nie chcą się pochylić nad incelami to dlatego że same są z wyższych względem nich sfer, i nie ma to jej zdaniem związku z płcią, a raczej ze statustem.
Sama Patrycja uważa że termin "hipergamia" dotyczy wyłącznie pozycji społecznej, a nie wyglądu (jakości genów) i wręcz ma zamiar przyznać rację w pewnym sensie blackpilowcom. "tak, macie rację, hipergamia jest faktem naukowym i jest problemem". Ona uważa się za lewicową (socjalną) feministkę i raczej chce generalnie przeforsować rozwiązania socjalne, uzyskując poparcie mężczyzn w ten sposób.
Ale to trochę moje zgadywanki.
https://www.facebook.com/people/Patrycja-Wieczorkiewicz/100005378862438/
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@M_xxx: prawda (ale nieprawda bo jak napiszę prawdę to napiszę coś niefeministycznego a tak nie wolno)