Wpis z mikrobloga

Ale jestem smutny. Pochodzę z rodziny niskopłatnych pracowników. Całe życie mi mówiono że mam się uczyć by nie pracować tak ciężko jak rodzice, w pewnym momencie sam w to uwierzyłem. Skończyłem studia techniczne jedne i drugie.
Teraz praca mnie wykańcza stres, wyjazdy, zlecenia, użeranie się z kołchozami 21 wieku. Boję się każdego telefonu.
Żal teraz to wszystko rzucić, jak się tyle lat na to pracowało. Oglądam sobie filmy jak pracuje motorniczy czy inni operatorzy maszyn tokarskich, z poczuciem po co mi to wszystko było, jak ja chciałbym tylko spokojnie sobie pracować i po 8 godzinach zapomnieć o robocie.
Tymczasem chodzę po domu znerwicowany otwieram przypadkowe szuflady bez celu.
Jestem serwisantem.

#pracbaza #przegryw
  • 31
@Alfiarz: U mnie czasem jest to 12 godzin bez żadnej przerwy w smarach, chłodzie i wysokim poziomie hałasu, bo człowiek chce jak najszybciej skończyć i jechać do domu. A jak siedzę w domu bo niema zlecenia to cały znerwicowany pod telefonem bo zawsze może się coś zepsuć, wypełniam dokumenty, zamawiam kurierów, zamówienia i przewiduje co będzie mi potrzebne jutro.

Ostatnio z pośpiechu prawie sobie palca uciąłem.
U mnie czasem jest to 12 godzin bez żadnej przerwy w smarach, chłodzie i wysokim poziomie hałasu, bo człowiek chce jak najszybciej skończyć i jechać do domu. A jak siedzę w domu bo niema zlecenia to cały znerwicowany pod telefonem bo zawsze może się coś zepsuć, wypełniam dokumenty, zamawiam kurierów, zamówienia i przewiduje co będzie mi potrzebne jutro.


Ostatnio z pośpiechu prawie sobie palca uciąłem.

@Louis_de_Pointe_du_Lac to brzmi jak własną działalność jeżeli
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Louis_de_Pointe_du_Lac: rob wolniej; nie ma sensu się zajeżdżać a Ty dodatkowo jesteś zajechany fizycznie jak i psychicznie. W ten sposób sam sobie szkodzisz i ryzykujesz wypadkiem / choroba)
Nie wszystko musi być zrobione jak najszybciej, cen swój czas
Bycie pod telefonem (czekając na zlecenie) powinno być dodatkowo płatne - jeśli nie jest to bym się kłócił. Pamiętaj też, że taki rodzaj pracy jest dobry dla młodego człowieka bez zobowiązań; jak masz
@Louis_de_Pointe_du_Lac: @Pojedynczy ma rację. To nie robota jest stresująca, tylko ty się stresujesz pierdołami. Po pierwsze to naturalne bo jesteś z rodziny dziadów i przygniata cię odpowiedzialność. Po drugie jesteś młody i mało znasz życie, to się przejmujesz pierdołami. Lepiej robić dokładnie niż szybko. Jeśli nie podpisałeś weksla na 2 miliony, to nawet jak przypadkiem narobisz szkód na dwa miliony to ci gówno mogą zrobić i po miesiącu zapomnisz o temacie.