Aktywne Wpisy
lunari6 +73
Hej Mirki i Mirabelki,
Od dłuższego czasu przeglądam mirko. Jakiś czas temu miałam okazję pomóc jednemu mirkowi z zaburzeniami lękowymi. Za jego namową założyłam konto. Mam na imię Dominika i jestem absolwentką #psychologia na Uniwersytecie Jagiellońskim. Oferuję szeroko pojętą pomoc psychologiczną w formie online. Pracuję z osobami dorosłymi oraz młodzieżą. Pomagam osobom z zaburzeniami: emocjonalnymi, osobowości, nastroju, odżywiania, osobom o obniżonym poczuciu własnej wartości. Zapraszam serdecznie do kontaktu na priv jeśli jesteście
Od dłuższego czasu przeglądam mirko. Jakiś czas temu miałam okazję pomóc jednemu mirkowi z zaburzeniami lękowymi. Za jego namową założyłam konto. Mam na imię Dominika i jestem absolwentką #psychologia na Uniwersytecie Jagiellońskim. Oferuję szeroko pojętą pomoc psychologiczną w formie online. Pracuję z osobami dorosłymi oraz młodzieżą. Pomagam osobom z zaburzeniami: emocjonalnymi, osobowości, nastroju, odżywiania, osobom o obniżonym poczuciu własnej wartości. Zapraszam serdecznie do kontaktu na priv jeśli jesteście
daeun +62
Ja #!$%@?, jest tyle ciekawych rzeczy wartych zrobienia i zobaczenia przed śmiercią, można na przyklad kupić motocykl i wyruszyc w trip dookoła swiata, można zdać kurs paralotniowy lub polatać na wingsuicie, albo pojechać do Tajlandi i wyruchać lejdiboya. Mnóstwo alternatyw na wydanie ciężko zarobionych pieniędzy.
Polakowi jednak nie w głowie głupoty. Polaczek ma tylko jeden cel dla którego żyje i umiera - lać setki metrów przestrzennych betonu na randomowej łące pod lasem
Polakowi jednak nie w głowie głupoty. Polaczek ma tylko jeden cel dla którego żyje i umiera - lać setki metrów przestrzennych betonu na randomowej łące pod lasem
A jak jest w praktyce? poczuje 10 gramowy, pusty koszyk i wypluje rybkę i sobie odpłynie w cholerę? czy może jednak da się tak złowić sandacza?
#wedkarstwo
od wielu lat nie lowie na trupa i zywca, za duza smiertelnosc ryb, niewymiarowych również. ostatnio zdarzyło mi sie chyba 3 albo 4 lata temu, zacinalem zawsze od kopa po braniu, polecam! Ryby maja hak w pysku, nie w zoladku
jezeli juz dorsz, to lepiej krewetki, cena ta sama a mozesz liczyc na duzego leszcza, karpia i drapieznika ;)
Nie zatniesz, to co może się stać najgorszego?
Lepiej nie wyjąć ryby niż np pruć flaki malcowi, albo przypon odcinać. Ale to tylko moje zdanie.
A co on z resztą w rękach przynętę niesie, że ma się nie zaciąć? xd
To samo o węgorzu słyszę, jeden facet, który tylko na węgorze jeździ, mówi mi, że węgorz jemu najlepiej bierze w pełnię i do tygodnia po pełni, później już rzadko. A inny facet też od
Co do zacięć i wielkości haczyków, moim skromnym zdaniem większość ryb zacina się sama jeżeli dobierzesz haczyk do wielkości przynęty. Oczywiście łowiąc na spławik występuje to rzadziej ale biorąc na logikę, jeżeli zarzucasz
1. Kolega @Siusiak93 dobrze podpowiada. Masz dwie szkoły zacinania sandacza z gruntu - od razu i po kilku odjazdach. Sandacz często chwyta martwą rybkę w poprzek, mieli ją, płynie z nią, ustawia do połknięcia. W pewnym omencie staje, wrzuca w przełyk i dzida. Zacięcie po kilku