Wpis z mikrobloga

Gdy przyszły upały i #rozowepaski zaczęły nosić sukienki/spódniczki, to zacząłem się łapać na tym, że się za nimi oglądam. Niby zdrowy objaw, ale trochę jednak wydaje mi się to dziwne. No bo jeśli by się nad tym zastanowić, to przecież dobrze dopasowane jeansy lub legginsy eksponują pośladki i nogi znacznie lepiej niż sukienka lub spódniczka do kolan (lub nawet do połowy uda). Wystarczy zajrzeć na tag #dupeczkizprzypadku, by zobaczyć, że większość dupeczek jest w spodniach. A mimo to jednak sukienki/spódniczki tak bardzo przyciągają wzrok. Niech mi ktoś wytłumaczy ten fenomen...

Rozumiem, że w upały kobiety wolą sukienki/spódniczki, bo jest przewiew w kroczu, ale nie o to mi chodzi. Chodzi mi o to, dlaczego mężczyźni lubią sukienki/spódniczki, gdy tak naprawdę lepsza ekspozycja ciała jest w spodniach. Chodzi mi o #logikaniebieskichpaskow

wyjzprz2 - Gdy przyszły upały i #rozowepaski zaczęły nosić sukienki/spódniczki, to za...

źródło: comment_1624041294ujtpj8S4CoAqsyIfMA29Pl.jpg

Pobierz

co wolicie?

  • sukienki / spódniczki 71.0% (412)
  • jeansy / legginsy 29.0% (168)

Oddanych głosów: 580

  • 7
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@wyjzprz2: wydaje mi się, że gapisz się na wszystko obojętnie czy sukienka czy nie. W zimie tylko jest kurtka czy płaszcz, więc jest tego po prostu mniej, więc nie masz tego bodźca do mózgu i nie udałoby ci się mieć takich górnolotnych przemyśleń.