Wpis z mikrobloga

Biorę Rupafin już od ponad tygodnia i serio ratuje mi życie. Skutek uboczny jaki zauważyłem to okazjonalny kaszel, którego wcześniej nie miałem. Nie jestem na 100% pewien czy to od leku, ale pojawił się na następny dzień i pierwszego dnia był dosyć intensywny, teraz już występuje bardzo rzadko. Za to praktycznie zero kichania, smarkania i zatkanych zatok.

Tak czy inaczej warto próbować różnych leków, sam przerobiłem ich trochę i cholera wie co na nas w danym sezonie najlepiej zadziała.
#alergia
  • 5