Wpis z mikrobloga

Zostałem wczoraj wyrzucony z domu znajomych bo ośmieliłem się skomentować metody wychowacze.

Do rzeczy
Siedzę wczoraj u znajomych. Podchodzi ich syn z 6 lat. I coś do mnie zagaduje. Ojciec dzieciaka mówi żeby ten spadał i nie przeszkadzał bo zarobi w łeb. Ja w szoku pytam się czy uważa, że to normalne tak się odzywać do kogokolwiek. On, że to jego dziecko. Pytam czy do znajomych i pracowników też takie teksty puszcza. Oczywiście odpowiedź była taka, że to jego dziecko i żebym się nie #!$%@?ł. Po krótkiej wymianie zdań zostałem wyproszony.

Od wczoraj gadałem z kilkoma osobami i wszystkie twierdzą, że nie miałem prawa i nie powinieniem zwracać uwagi. Co jest dla mnie jeszcze bardziej szokujące niż zaistniała sytuacja.

Tak z ciekawości chciałbym wiedzieć jaka jest wasza opinia na ten temat.

#trustory #zalesie #wychowanie
  • 3
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@NeuroTC: życie to nie internet że musisz zabierać stanowisko w każdej sprawie co się nie zgadzasz. Wygodnienie dzieciaka to nie zbrodnia zwłaszcza jak chciał pogadać z dorosłym.
@NeuroTC: dobrze zrobiłeś, ja kiedyś też byłem świadkiem jak facet w sklepie walił do małej dziewczynki tekstami "głupia jesteś? Odłóż to", itp. Spytałem go, czy to jego normalny sposób komunikowania się z ludźmi i czy nie uważa, że przesadza. Coś tam się do mnie spurtał, ale potem jakoś normalniej zaczął do tego dziecka mówić. Trzeba zwracać na takie rzeczy uwagę, bo nawet jeśli w pierwszej chwili ktoś zareaguje agresywnie, to jakaś