@sypazrw: moze, ale tylko wtedy gdy bedzie w stanie udowodnic ze jestes kluczowym pracownikiem bez ktorego firma sobie w danym scenariuszu nie poradzi.
@Conscribo: @Trusky92: podawałem ale nie ma to znaczenia „ W ocenie UODO pracodawca, który dysponuje danymi kontaktowymi do pracownika pozyskanymi podczas rekrutacji, takimi jak np. adres prywatnej poczty elektronicznej czy numer prywatnego telefonu komórkowego, nie może ich wykorzystywać do kontaktów zawodowych z pracownikiem bez jego zgody.” chyba ze stare info i ten kraj to jeszcze większy kołchoz niż myślałem xD
@Werdna: #!$%@?, a jak mam się kontaktować z pracownikami? Np. chcę, żeby pracownik przyszedł na inną zmianę, jeżeli mu to pasuje to mam mu polecony wysłać? Chyba nie bardzo masz pojęcie o czym mówisz
@ironman49: Ja znam jeden przypadek gdzie znajomego ściągnęli, ale inna liga pracodawcy, dostał chyba 10k premii oprócz tego, że zwrócił mu koszta i cały urlop.
@defkor: Dlaczego w plecy? A tak w ogóle to uwzgledniajac zarobki w PL to wiekszy sens ma podziekowac pracodawcy w takim wypadku i znalezc nowego po urlopie niz wracac ¯_(ツ)_/¯
@Conscribo: na ten moment nie pamietam ale nie przypominam sobie udzielania zgody na kontakt na prywatny tel w sprawach zawodowych @Trusky92: nie wiem, mówię w kontekście prawa pracy. To że sporo zakładów funkcjonuje na zasadzie „Areczku jutro na 3.30” to inny temat
@Werdna: Nie u mnie jest wszystko na tip-top w zakładzie, wszystko opodatkowane na papierze, nadgodziny zgodnie ze stawkami i na wszystko są papiery. Normalnie pracownicy podają telefon kontaktowy co oznacza zgodę na kontaktowanie się za pomocą tego numeru.
Nie u mnie jest wszystko na tip-top w zakładzie, wszystko opodatkowane na papierze, nadgodziny zgodnie ze stawkami i na wszystko są papiery. Normalnie pracownicy podają telefon kontaktowy co oznacza zgodę na kontaktowanie się za pomocą tego numeru
@Trusky92: no chyba ze nie odbierze. Wtedy nic pracownikowi nie mozna zrobic, poza zwyklym wypowiedzeniem
@abyssos666: No u nas nie ma takich sytuacji, że kogoś ściągamy. Ew. dzwonię pytać czy ktoś zamiast na 2gie zmiany przyjdzie na nockę do końca tygodnia np. Nie pamiętam, żeby była sytuacja w tej firmie, że kogoś ściągaliśmy.
A tak w ogóle to uwzgledniajac zarobki w PL to wiekszy sens ma podziekowac pracodawcy w takim wypadku i znalezc nowego po urlopie niz wracac ¯_(ツ)_/¯
@Trusky92: no chyba ze nie odbierze. Wtedy nic pracownikowi nie mozna zrobic, poza zwyklym wypowiedzeniem
Zwolni Cie i dostaniesz dyscyplinarke. Kontrola gowno da.
Kontrola wlasnie da, bo janusz poskąpi na łapówki.