Wpis z mikrobloga

Ostatnie tygodnie przed pierwszym startem w półmaratonie. Planuję pobiec tempem 5:20, ale jak faktycznie będzie - nie wiem. Przez większość czasu nie trenowałem według żadnego planu - podejmowałem próby, m.in. na podstawie planu całościowego od @peradon czy interwały według @JokerLine Potem odpuściłem, biegałem bez składu i ładu. Teraz, w przededniu, postanowiłem popracować chociaż nad prędkością. Wymyśliłem taki plan (interwały biegłem wcześniej może na 3 treningach i tylko na odcinku 400 metrów: 6x400 i chyba 8x400 w tempie mniej więcej 3:30-3:50). Co myślicie o takim przygotowaniu na prędkość biegacze? Nie za późno już na zrywy?

#biegajzwykopem #bieganie #bieganie2013
Pobierz
źródło: comment_R69G0uCeGeryp4SlXVLYUmZDzuO2k4X0.jpg
  • 21
@tryvial: Jezeli to twoj pierwszy polmaraton to po co ci plan treningowy (z jakiegos forum itp itd) Ja przygotowujac sie do maratonu robilem 3x w tygodniu 5km jak najszybciej i w weekend wybieganie 25-35km tempem konwersacyjnym. Wyszlo tak ze polmaraton ukonczylem 1:42 (pierwszy) Zeby byly efekty te 4treningi w tygodniu i okolo 40-50km przebiegniete musi byc. Powodzenia!
@tryvial: Więcej tempa startowego, np. w tej formie co pisał @JokerLine, chociażby zamiast tych kilometrówek. W ogóle masz obok siebie dwie ciężkie jednostki 8. i 10. października, to też błąd - nie zdążysz się zregenerować. A skoro to półmaraton, to czemu nie ma długich luźnych wybiegań? W ostatnim tygodniu oczywiście już lepiej je odpuścić, ale wywal szybkie dychy na 2 i 3 tygodnie przed startem a zamiast tego zrób coś
@tryvial: życzę Ci żeby zadziałało! Sam jeszcze mam pierwszą połówkę przed sobą ...ale nadstawiam ucha, gdzie się tylko da ;) i szybcy ludzie mówią, że tak trzeba przed startem :) Powodzenia!
@JokerLine: no kurczę, mam nadzieję, że zadziałą :) plan już mam (nie ma to jak #!$%@?ć się w robocie): DZISIAJ: 5x3km w 5:20; jutro wolne, CZWARTEK: 3x5 km w 5:20, piątek wolne, sobota 6km truchtu, niedziela wybieganie ok 20 km. Chcę już mieć tę połówkę za sobą, bo po niej chciałbym się nastawić na szybką dychę w 42-45 min. Dystans 10-15 to dla mnie ideał, powyżej to trochę za dużo czasu
@JokerLine: chociaż jak czytałem Gallowaya, to on zalecał w przygotowaniach do półmaratonu głównie albo: biegi luźne 60-75 sek poniżej tempa startowego albo interwały np 15x800 metrów w tempie szybszym od startowego.
@tryvial: Generalnie każdy, Galloway, Daniels czy Skarżyński będzie pisał trochę co innego ;) temu pierwszemu akurat osobiście nie ufam, bo zaleca >40km marszobiegi w przygotowaniach do maratonu.

W ten czwartek zrobiłabym 2x5km, bo 3x5km plus przerwy, plus rozgrzewka, plus schłodzenie to wyjdzie ze 25km, trochę za dużo.

@JokerLine: Ty to jak połówkę polecisz, to od razu tak co najmniej <1:40, co? :D
@Elveen: no dobra, tak zrobię :) a w pozostałe tygodnie jak? tak samo? wybiegania odpuściłem, bo uznałem, że chyba już mam wytrzymałość w miarę ok, mówisz, żeby jednak je biegać jeszcze parę tygodni? nie znam się
@tryvial: Nie ma, że "mam wytrzymałość", trzeba ją jeszcze utrzymać. ;) za zielona jestem, żeby układać plany treningowe, ale zmniejszenie tygodniowego kilometrażu przed połówką tradycyjnie robi się ze dwa tygodnie przed startem, a nie miesiąc. Dlatego na razie wybiegania powinny być.

Wrzucam moje ostatnie 3 tygodnie przed połówką, choć z tego kalendarza nie wynika tyle, ile mogłoby, gdybym się starała. ;) małe niebieskie kwadraciki to przebieżki, fiolet to jakieś interwały (też
Pobierz
źródło: comment_nwXHlY2Rxa9DpJqAIl12e2bGzVk9h07f.jpg
@Elveen: nie dam się porwać tłumowi. Sądząc po wcześniejszych biegach, myślę, że stać mnie na utrzymanie tempa 5:05-5:10 przez jakieś 15-18 km, ale nie będę ryzykował i pobiegnę wolniej. Na mecie będzie córa czekać, fajnie, jak się mnie doczeka, choćby z gorszym czasem, a nie, że zejdę z trasy, jak ostatni obszczymur :P
@tryvial: "plan" to trochę za duże słowo na to :P np. 21.08 po średnim tempie widać, że była jakaś szybsza jednostka, dopiero jak kliknęłam w szczegóły to zobaczyłam, że tam też robiłam krótkie Tempo HM - 2x2,4km, tylko zapomniałam tego zaznaczyć.

Powodzenia!
@JokerLine: Niby wszystko ładnie wczoraj poszło, ale ścięgienka dzisiaj dobrze czuję. Nie chcę przesadzać z tempem, co by z ręką na klamce u lekarza nie wylądować :) Chęci są, siła niby też...mimo wszystko zastanawiam się czy nie biegam za szybko...
@tryvial: na mnie nie licz z porada... bo ja to mam #!$%@? leb i co miesiac sobie cos psuje... za duzo, za szybko, za lapczywie, za daleko itd. -- tyle kilometrow jeszcze do zrobienia a tak malo czasu!
@JokerLine: Spoko, ja też się łapię na tendencjach do przesady. Muszę sobie przypominać, że mój cel nadrzędny to unikanie kontuzji :-) Z drugiej strony, nie ma co się spinać, to pewnie nie ostatnie zawody w jakich pobiegnę. Ważne, żeby biegać, a reszta...przyjdzie sama. BTW - wczoraj zamówiłem tę bluzę brugi co mi polecałeś. Zobaczymy co to za cudo, cena bardzo przyzwoita :)