Wpis z mikrobloga

Są tu jakieś mirki #emigracja, którzy wyemigrowali do #irlandia z obszaru #programowanie? Pod kątem finansowym w PL niczego mi nie brakuje, zarabiam spoko (4 lata expa w CPP, 14k brutto) z mieszkaniem (z perspektywą spłaty hipoteki w max 10 lat uwzględniając aktualne zarobki, pewnie szybciej).

Ale nie czuję się tutaj komfortowo ani stabilnie przez aktualną sytuację polityczną. Jak to wygląda w Irlandii? Zdaję sobie sprawę, że koszty życia są chore, ale celowałbym w Cork, co wygląda trochę lepiej (a sytuacja z pracą też brzmi nieźle). Temperament i "uśredniony" charakter localsa wyglądają jak w miarę kompatybilne do mnie, kultura irlandzka też mnie urzeka. Szukam po prostu czegoś stabilnego, anglojęzyczność też jest dużym plusem (pierwotnie myślałem o GB, ale brexit mnie odrzucił).

Za każdy komentarz i punkt widzenia będę wdzięczny, nie chcę spaść z deszczu w dół kloaczny xd
  • 42
@Fitoplankton: Stary a myślisz że w Irlandii czy w Niemczech w razie zatargu z władzą (np. policją) będziesz miał inaczej niż w Polsce? Śmiem twierdzić, że jeszcze gorzej niż w Polsce bo nie będziesz znał dobrze realiów i całego prawa. Jasne rozumiem, że znasz dobrze angielski, ale jesteś pewny że byłbyś w stanie się obronić np. w sądzie w Irlandii sam? Powodzenia xd Na zachodzie też jest nepotyzm i kolesiostwo, w
@bialy100k: wiem, słyszałem o upierdliwości skarbówki na tym punkcie. Ale chyba w przypadku oczywistym (czyli w opór rachunków za media, miejsce pracy i przebywanie większość roku poza krajem) to taka interpretacja skarbówki powinna być podważalna w sądzie administracyjnym. I chyba jeśli w kraju dochodziłoby do takich absurdów, to sprzedaż mieszkania przyszłaby naturalnie (bo jaki byłby sens wracać do kraju, w którym skarbówka zaczyna działać jak ściągacz haraczu)
Ale nie czuję się tutaj komfortowo ani stabilnie przez aktualną sytuację polityczną. Jak to wygląda w Irlandii?


@Fitoplankton: przestań oglądać telewizję i czytać portale informacyjne to Ci to przestanie przeszkadzać. W sumie taki wyjazd to fajna przygoda ale przy Twojej sytuacji zawodowej zastanowiłbym się czy warto. Z tego co piszesz to w perspektywie kolejnych 20 lat możesz być na swoim i budować sobie poduszkę finansowa by w przyszłości mieć wywalone na
@derezeus:
Ja tylko powiem, że "lokalnym Irlandczykiem" to się stajesz jak twoja rodzina mieszka kilkaset lat na miejscu. Zwykle tak po 400 zaczynają was powoli akceptować - o ile nie pochodzicie z UK :) Bo tu, to znanej rodzinie z Anglii co jest od 600 lat wypominają, że nie są u siebie. Poważnie. A w mniejszym wymiarze - facet który ma prawie 90 i przyjechał tu jakieś 50 lat temu z
@Obserwator91: nope, zdaję sobie sprawę, że policja wszędzie jest upierdliwa (a z tego co słyszałem garda również, być może nawet bardziej służbiszczo niż w Polsce), czy we Francji, gdzie dosłownie pałowali protestujących przeciwko rządowi. Tutaj nie spodziewam się super poprawy.

Co do sądów - tutaj znajomość angielskiego raczej nie ma znaczenia, przecież nawet w Polsce bierzesz obrońcę.

Układy, układziki - owszem, są wszędzie, na większym (zmowy cenowe wielkich korpo) czy mniejszym
@bialy100k: co do tego zdaję sobie sprawę, obywatelstwo dla emigranta to tylko ułatwienie przy papierach, a sporo rozmów zamilknie, kiedy pojawię się w pomieszczeniu. Ale z drugiej strony, nie jestem też na tyle "socjalny" w kontaktach z ludźmi, żeby pełną akceptację traktować jako must-have. Z drugiej strony, zważywszy na "emigrancki" charakter Irlandii, łatwość nawiązywania relacji brzmi na prostszą niż np. w krajach niemiecko języcznych.

@derezeus: nie planuję się zatrzymać na
Rozumiem. Żeby nie było, że bronię naszych narodowych czempionów i jestem za PiSem (wyznaje filozofię ****), ale odpowiedz szczerze: na ile uważnie śledzisz europejską agendę powiedzmy 6-7 najwyżej rozwiniętych krajów Europy (lokalne media, nie tylko Politico itp.), żeby wiedzieć, że tam nie ma wałków podobnych do tego z kilometrówkami? Musiałbyś naprawdę dobrze znać dany język i oglądać newsy danego kraju tak jak teraz w Polsce, żeby się zorientować w 100%. Pierwszy
@Fitoplankton: Polecam ci poczytac tag #irlandia. Ostatnio sporo sie przewinelo na ten temat. Nawet dzisiaj byl walkowany temat odnosnie zycia na wyspie itp. Ja tylko dodam ze swojej strony, ze w chwili obecnej uwazam ze nie jest to dobra destynacja do emigracji...mozna tu fajnie i spokojnie zyc, jesli jest sie na tyle dlugo, ze ma sie poukladane zycie tutaj. Zaczynac od zera obecnie to moze byc gehenna.
@Obserwator91: nie słyszałem o tej sprawie w Lux, ale z dwoma pozostałymi już tak (a co do GTA - o ile widać, że raczej nie wygrają tej batalii, to Irlandia była centralą przez niskie podatki + UE, po GTA zostałoby tylko UE, bo raczej nie podniosą podatków ponad ten próg - a czy to spowoduje exodus? W sumie poczytam na ten temat, ale na pierwszą myśl nie wydawało mi się to
@mirek_wyklety: od tygodnia czytam/oglądam wszystko, co tylko wygrzebałem z sieci nt. IE, w tym wypoka. Moje pytanie odnosiło się właśnie do mojej sytuacji (IT, dobry dostęp do pracy za rozsądne pieniądze od początku) i jak to wpłynie na spojrzenie na temat emigracji.

Co do zaczynania teraz - masz na myśli coś konkretnego? Kryzys mieszkaniowy, niskie płace, problemy z kredytami czy coś z socjologią? Też w kontekście tego, że szedłbym tam jako
@Fitoplankton: W GTA chodzi najbardziej o minimalną stawkę CIT 15%, a jest jeszcze mnóstwo innych aspektów. Tak na szybko i upraszczając: może się firmom bardziej opłacać płacić 16% w Niemczech albo we Francji (która są prawdziwie silnymi krajami) niż 15% w Irlandii albo innym mały kraju. Moim komentarzem chodziło mi bardziej, żeby Ci uzmysłowić, że twój argument o tym, że w Polsce jest niestabilnie jest mocno wyolbrzymiony przez to, że w
@Fitoplankton: Polecam ci przeczytac ten watek. Tam masz przedstawione dwie strony medalu. Ja akurat staram sie tam bardziej przytoczyc zalety zycia na wyspie, aczkolwiek nie jestem bezkrytyczny. Reszta wypowiadajacych sie w watku nie ma raczej zludzen ( ͡° ͜ʖ ͡°). Tam dowiesz sie jak ogolnie i w duzym skrocie wyglada Irlandia i zycie na wyspie. Co do konkretow odnosnie twojej branzy, to nie pomoge, bo nie znam
Pobierz mirek_wyklety - @Fitoplankton: Polecam ci przeczytac ten watek. Tam masz przedstawion...
źródło: comment_1625519112j9Z6FLmCZqll8xlmzCKaQV.jpg
@Fitoplankton: Przyjedź do Irlandii i zobacz jak się tu żyje. Na pewno dostaniesz więcej niż 45k (tyle to za 2 lata expa w PHP płacą), coraz więcej pracy zdalnej (możesz mieszkać poza dużym miastem i oszczędzić na wynajmie), a branie na programistów ogromne.

Tutaj będą Cię wkurzać po prostu inne rzeczy. Chyba że masz zwyczajnie wywalone i tolerujesz jak inni w Twojej wsi (czytaj "w Irlandii") mają tak samo. Finansowo chyba
@Obserwator91: w sumie to też rozsądna opcja, chociaż to byłby miesiąc w hostelu (nie wiem jak to wygląda, ale chyba znalezienie mieszkania na jedynie miesiąc mogłoby być ciężkie), ale nie pomyślałem o tym wcześniej, rozważę to