Wpis z mikrobloga

Hej Krakusy,

możecie polecić jakąś fajną (kultową?) pętlę w okolicach miasta? Wymagania wiadome: ładne widoczki, mały ruch samochodowy, a jeśli dodatkowo uda się nabić trochę przewyższeń na trasie to już w ogóle miód malina. Długość idealnie w granicach 150 km (zależy ile tych przewyższeń wejdzie).

Plan jest taki, żeby rano dotrzeć pociągiem na Kraków Główny, zrobić trasę i wrócić do domu wieczorem. Przyjazd około 9:00 w jakąś sprzyjającą niedzielę i odjazd o 19:00, więc czasu powinno być aż nadto.

Zerknąłem na Stravę Piątkiewicza i dość często kręci się w kierunku na Myślenice, Dobczyce, Niepołomice, przykładowo:
https://www.strava.com/activities/3750800265
https://www.strava.com/activities/3750648395

Dobra trasa? Można się na tym oprzeć?

#szosa #rowerowykrakow
  • 1