Wpis z mikrobloga

@dupinka5000: #!$%@?, pamiętam to jak dziś, stałem z kumplem w bramie z browarkami w rękach bo deszcz padał i na ławeczce to tak słabo było. Przylazł jakiś menel i poprosił o 2 zł które dostał. No i tak staliśmy w milczeniu, piliśmy browarka, kontemplowaliśmy opad atmosferyczny i czekaliśmy aż przestanie padać. Aż kolega skierował pytanie do tego żula: "no i jak tam?" NO I SIĘ ZACZĘŁO. Jakby koleś cały czas czekał
@bercikk: Miałem okazję w tym uczestniczyć i rzeczywiście jest to bardzo ciekawe doświadczenie. "Czytałem" schifozfrenika i człowieka z autyzmem. Dwie całkowicie różne od siebie książki (oni sami tak o sobie mówią i w tej konwencji odbywa się spotkanie) tak tematycznie, jak pod względem stylu. Możliwość zadania każdego pytania i bardzo dobre przygotowanie "książek" otwiera oczy. Szczególnie osobom takim, jak ja, które miały wcześniej znikome pojęcie o tych tematach.
Książka z autyzmem