Wpis z mikrobloga

Dzienniki Goebbelsa, Tom 2: 1939-1943
29 grudnia 1939 (fragment):

Następnie przechodzimy znowu do omawiania zagadnień religijnych. Führer jest głęboko religijny, ale całkowicie antychrześcijański. Dostrzega w chrześcijaństwie symptom upadku. I słusznie. To jest odgałęzienie żydowskiej rasy. Widać to także po podobieństwie religijnych rytuałów. Obie [religie] nie mają żadnego stosunku do zwierząt i w końcu z tego powodu czeka je upadek. Führer jest przekonanym wegetarianinem. Jego argumentom nie można niczego poważnego przeciwstawić. Są przekonujące. A tak w ogóle, to niewiele dobrego myśli on o Homo sapiens. [Człowiek] Nie powinien się tak bardzo czuć wyniesiony ponad zwierzęta. Nie ma po temu żadnego powodu. Człowiek myśli, że tylko on ma rozum, duszę i mowę, a zwierzę tego nie ma. Fakt, że tego nie rozpoznajemy naszymi tępymi zmysłami, nie jest dowodem, że to nie istnieje. [...]


#iiwojnaswiatowa #religia #ocieplaniewizerunkuadolfahitlera #hitler #zwierzaczki #wegetarianizm #niemcy #historia #dziennikigoebbelsa
Pobierz
źródło: comment_1626193149QkMrj6wBFxAN6GWeM8ndiG.jpg
  • 1