@PanBulibu: widzę, że na tagu rowerowym to standard, że jak ktoś kogoś zablokuje, bo nie ma ochoty z nim rozmawiać, to zaraz ciężko oburzony zakłada swój wątek i musi tam się uzewnętrzniać xD. Po co wy te wojenki robicie?
@PanBulibu: źle chciałeś odpisać, auto czy rower to rzecz nabyta, mnie bardziej bezpieczeństwo ścieżek przeraża.
Przykład 1: - park szczęśliwicki gdzie niedawno zginął na sankach chłopak, 100m dalej jest skrzyżowanie DDR z chodnikiem i na samym skrzyżowaniu rosną ponad dwu metrowe krzaki wchodząc na ścieżkę, z 1-2 metrów dopiero widać dziecko idące zzakrzaków chodnikiem. Czy takie sytuacje są na drogach aby pierszeństwo miał ktoś za ścianą a ty nie masz znaku
wojenki jak wojenki, ja lubię czytać takie wpisy i samemu sprawdzić sytuację, bo czasem czegoś nowego się dowiem. Chociaż fakt, z reguły to jest bicie piany obu stron nawet wtedy, kiedy sytuacja jest jasna i klarowna.
Mnie osobiście bulwersuje takie zachowanie i wyżywanie się na innych na drodze . Miałem niestety okazję jako rowerzysta być strąbiony w sytuacji, w której kierowca nie miał ani grama racji.
- przykład 2 - na DDR jest 30cm głębokości dół od 2 lat w Raszynie, dosłownie pół ścieżki się zapadło i tak sobie jest :) znak postawili ale się zapadł i nie widać znaku już. Czy takie rzeczy na ulicach są żeby 2 lata pół jezdni było zapadnięte bez oznakowania? NIE. Rowerzystów nie szkoda.
@bzdecior: a ja wolę czytać o rowerach na tagu rowerowym. Dowiedzieć się czegoś, zobaczyć, że ktoś pobił rekord, śmiga fajne trasy. W dupie mam takie dziecinady i nawet nie czytam wypocin jednego ani drugiego. Mieć taki ból dupy, żeby robić osobny wpis o tym to już w ogóle wyższy poziom.
Miałem niestety okazję jako rowerzysta być strąbiony w sytuacji, w której kierowca nie miał ani grama racji.
Dodam tylko, że szeryfowie dróg są cwani tylko do momentu, kiedy czują się komfortowo. W powyższej sytuacji po sprincie życia udało mi się dogonić panią w SUV-ie na krzyżówce na światłach. Bardzo się wzbraniała przed dalszą interakcją ( ͡°͜ʖ͡°) Zapukałem grzecznie (naprawdę, byłem tak wypluty, że nie miałbym siły
Zgadzam się, lepiej czytać pozytywne wpisy niż negatywne,ale ... tak tylko przypomnę, że też nie jesteś dziewicą orleański i potrafisz siać negatywną energię Ładnie to tak naruszać netykietę? ( ͡°͜ʖ͡°)
@bzdecior: zatrudnij się w IPN. Właśnie o takich idiotycznych akcjach mówię, prowokowanie się nawzajem, rozkręcanie gnoju i szukanie sensacji. Jak masz w sobie taki poziom sfrustrowania tym, że ktoś pousuwał twoje komentarze, to idź pobiegać a nie robisz z tego telenowelę. Nie po to ktoś ucina dyskusję w taki sposób, żeby robić z tego dramat w kilku aktach. Jak kogoś blokujesz, to nie widzisz jego wpisów. Nie po to to robisz,
@bzdecior: do ciebie w odniesieniu do linka, który wkleiłeś. Wywlekasz mój syf sprzed 3 miesięcy, więc tłumaczę ci jak kijowe są tego typu wpisy i ile wnoszą, bo zdaje się, że jedyne co zrozumiałeś to to, że potrafią solidnie podnieść ciśnienie, kiedy ucinasz dyskusję, żeby to się nie stało.
No elo, powolutku kończymy budować największy statek pasażerski na świecie. Tym razem przeprowadziliśmy go z Finlandii do Hiszpanii. Końcowa podróż Miami
#blokujo #rower #szosa #sport #rakcontent
Po co wy te wojenki robicie?
@FELIX90: No bo chłopak wrzuca zdjęcie z oznaczeniem koniec CPR i dziwi się, że koleś jedzie jezdnią XD
Przykład 1:
- park szczęśliwicki gdzie niedawno zginął na sankach chłopak, 100m dalej jest skrzyżowanie DDR z chodnikiem i na samym skrzyżowaniu rosną ponad dwu metrowe krzaki wchodząc na ścieżkę, z 1-2 metrów dopiero widać dziecko idące zzakrzaków chodnikiem. Czy takie sytuacje są na drogach aby pierszeństwo miał ktoś za ścianą a ty nie masz znaku
wojenki jak wojenki, ja lubię czytać takie wpisy i samemu sprawdzić sytuację, bo czasem czegoś nowego się dowiem. Chociaż fakt, z reguły to jest bicie piany obu stron nawet wtedy, kiedy sytuacja jest jasna i klarowna.
Mnie osobiście bulwersuje takie zachowanie i wyżywanie się na innych na drodze . Miałem niestety okazję jako rowerzysta być strąbiony w sytuacji, w której kierowca nie miał ani grama racji.
- przykład 2 - na DDR jest 30cm głębokości dół od 2 lat w Raszynie, dosłownie pół ścieżki się zapadło i tak sobie jest :) znak postawili ale się zapadł i nie widać znaku już. Czy takie rzeczy na ulicach są żeby 2 lata pół jezdni było zapadnięte bez oznakowania? NIE. Rowerzystów nie szkoda.
Dodam tylko, że szeryfowie dróg są cwani tylko do momentu, kiedy czują się komfortowo. W powyższej sytuacji po sprincie życia udało mi się dogonić panią w SUV-ie na krzyżówce na światłach. Bardzo się wzbraniała przed dalszą interakcją ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zapukałem grzecznie (naprawdę, byłem tak wypluty, że nie miałbym siły
Zgadzam się, lepiej czytać pozytywne wpisy niż negatywne,ale ... tak tylko przypomnę, że też nie jesteś dziewicą orleański i potrafisz siać negatywną energię
Ładnie to tak naruszać netykietę? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Właśnie o takich idiotycznych akcjach mówię, prowokowanie się nawzajem, rozkręcanie gnoju i szukanie sensacji.
Jak masz w sobie taki poziom sfrustrowania tym, że ktoś pousuwał twoje komentarze, to idź pobiegać a nie robisz z tego telenowelę. Nie po to ktoś ucina dyskusję w taki sposób, żeby robić z tego dramat w kilku aktach. Jak kogoś blokujesz, to nie widzisz jego wpisów. Nie po to to robisz,
Poza pierwsza linijką, to kolega chyba nie do mnie chciał napisać, tylko do @PanBulibu ?
A dziękuję za komplement, wystarczyło tylko zajrzeć w notatkę o użytkowniku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wywlekasz mój syf sprzed 3 miesięcy, więc tłumaczę ci jak kijowe są tego typu wpisy i ile wnoszą, bo zdaje się, że jedyne co zrozumiałeś to to, że potrafią solidnie podnieść ciśnienie, kiedy ucinasz dyskusję, żeby to się nie stało.
@FELIX90: żeby każdy mógł poczytać że gimnazjalista @Pesa_elf nie umie kulturalnie dyskutować tylko czarnolistuje i usuwa wpisy a potem cały wątek.