Wpis z mikrobloga

@smutny_kojot: I Dziambor pajac ktory nie moze nosic maseczki bo dostal lewe zaswiadczenie od lekarza. Astmy czy problemy z sercem nie sa powodem do nienoszenia. Jedyne powody dozwolone to choroba psychiczna albo kalectwo w stopniu ktore uniemozliwia zalozenie maseczki (np brak dwoch rak). Dziambor rece ma, wiec jezeli zaswiadczenie jest legitne, to znaczy ze Dziambor ma chorobe psychiczna.
@L3stko: Nie, nie wiem kim sa pozostali poslowie po prostu. Dziambor byl wymieniony w tym filmiku. Pozostala dwojka tez ma pewnie lewe zaswiadczenia. U mnie w przedszkolu tez taki jeden rodzic byl, chodzil z zaswiadczeniem "bo ma problemy z sercem". Po krotkiej rozmowie i uswiadomieniu mu jakie beda konsekwencje dla niego i tego lekarza, od nastepnego dnia juz dawal rade maseczke zakladac i jakos nic mu sie nie stalo.
@Haqim:

Jedyne powody dozwolone to choroba psychiczna albo kalectwo w stopniu ktore uniemozliwia zalozenie maseczki (np brak dwoch rak). Dziambor rece ma, wiec jezeli zaswiadczenie jest legitne, to znaczy ze Dziambor ma chorobe psychiczna.

Masz nieaktualne info. I to mocno nieaktualne, bo już 11 marca - magicznym sposobem - powróciły wyłączenia z przyczyn innych niż niepełnosprawność i choroba psychiczna (nawiasem mówiąc, choroby psychiczne to taki średni temat do śmieszków, tylko poważny
nawiasem mówiąc, choroby psychiczne to taki średni temat do śmieszków, tylko poważny problem społeczny - tak na przyszłość


@Dutch: Nigdzie z tego nie smieszkowalem.

widać że szczęśliwie dla siebie na astmę nie cierpisz, bo - uwierz - noszenie z astmą maski to przyjemność porównywalna do randki z Żukowską.


@Dutch: Mam w rodzinie lekarza z astma, ktory codziennie w pracy nosi maseczke, jeszcze przed epidemia. I daje rade
@Haqim:

Mam w rodzinie lekarza z astma, ktory codziennie w pracy nosi maseczke, jeszcze przed epidemia. I daje rade

A ja mam w rodzinie anestezjologa z mocnym uczuleniem na lateks. Co było problematyczne zwłaszcza za komuny, kiedy rękawiczek nie-lateksowych praktycznie nie było na stanie. I też "dawał radę" przez długie lata. Klął przy tym jak szewc, smarował pęcherze na dłoniach, ale "dawał radę". Parafrazując klasyka: "celem życia nie jest dawanie rady
Jedyne powody dozwolone to choroba psychiczna albo kalectwo w stopniu ktore uniemozliwia zalozenie maseczki (np brak dwoch rak).


@Haqim: dlaczego kłamiesz? Płacą ci za to, czy po prostu lubisz kłamać?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
rozumiem, ale on musi też zrozumieć, że jest potrzebny na sali posiedzeń a nie na korytarzu.

@L3stko: On jest potrzebny by dawać przykład ludziom i walczyć z podniesioną głową. Brzmisz jak neuropek