Wpis z mikrobloga

@uytx: Dzięki! Aktualnie śmigam na rowerze za 3-4 stówki kupionym kilka lat temu na alledrogo, trochę za mały jest na mnie i siodełko z wygody przypomina deskę drewnianą. Póki zrobiłem kółko to dupę miałem zdrętwiałą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@uytx: Właśnie czaję się na galoty od chińczyka - STRAVA, lub serię 500 z decathlonu. Tylko jak już brać to chyba wolałbym wybrać te wygodniejsze czyli szelkowe.
@exyvL pamiętam jak robiłem pierwsze takie trasy 30 40 50 km było dla mnie wow i wgl. Chciałbym wrocic do tamtych czasów, że zrobię 40 czy 50 to się cieszę i jest zajebiscie. Teraz to już to spowszechniały mi takie km
Właśnie czaję się na galoty od chińczyka - STRAVA, lub serię 500 z decathlonu.


@exyvL: RC500 odradzam. Kupiłem kilka dni temu i muszę je zwrócić. Szwy puściły po pierwszej przejażdżce, więc dalej zakładam że będzie już tylko gorzej. Takie same były opinie na www więc problem seryjny.
RC500 odradzam. Kupiłem kilka dni temu i muszę je zwrócić. Szwy puściły po pierwszej przejażdżce, więc dalej zakładam że będzie już tylko gorzej. Takie same były opinie na www więc problem seryjny.


Potwierdzam, ja co prawda mam je od pół roku ale też szwy zaczęły dość szybko puszczać. Szkoda, bo wkładka jest naprawdę wygodna
@adik3x no ja jak już nowy rower miałem to siodełko było gorsze to sobie nakładkę żelową kupiłem i już o wiele lepiej było ale to też nie jest tak że nie będzie bolało. Poprostu ten moment bólu przesuwasz o jakieś 10 km. Ale robię sobie ze 15 km przerwę to dopiero przy 60 km zaczynam czuć dupe