Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Przez 28 lat byłem sam, nie potrafiłem pogodzić się z samotnością, weekendy spędzałem w łóżku gapiąc się w sufit i płacząc. Wokół mnie było mnóstwo par, co chwilę ktoś się zaręczał, schodził, rozchodził, ja byłem obok tego i biernie przyglądałem się na życie uczuciowe innych. Od zawsze tak było, bez konkretnych przyczyn. Myślałem, że jestem wykluczony, nie wiedziałem jak i gdzie spotkać kobietę do związku. Aż do czasu, gdy w pracy zatrudnili ziomka, z którym dobrze się porozumiewaliśmy i zaprzyjaźniliśmy. Mój nowy kumpel miał siostrę o rok młodszą ode mnie. Dziewczyna śliczna, dowiedziałem się od kumpla, że nigdy nie miała chłopaka. Głównym powodem była nadmierna nieśmiałość i bojaźliwość. Stroniła od ludzi, podpytywałem kumpla o nią, powiedział że po pracy nigdzie nie wychodzi, non-stop siedzi w domu i gra w gry, czyta książki albo ogląda jakieś filmiki dla różowych na youtube. Nie ukrywam, że bardzo chciałem się do niej zbliżyć, ale nie wiedziałem jak, zwłaszcza że jej się nie dało wyciągnąć z domu. Nawet podczas moich wizyt albo nie wychodziła, a jak wychodziła to niewiele się odzywała. Napisałem do niej na facebooku, na początku było mocno niezręcznie, z czasem zaczęliśmy coraz intensywniej pisać, a ona otwierała się na znajomość ze mną. Poprosiłem ją o wspólne wyjście, zgodziła się i od tamtego czasu zaczęliśmy regularnie się spotykać. Moja różowa okazała się bardzo kochaną i troskliwą osobą, nie żałuję 28 lat życia w samotności, długich starań o rozwijanie naszej znajomości, bo mam prawdziwy skarb. Zaskoczyło mnie, że jest w stosunku do mnie ciepła i łagodna, znajomi z pracy notorycznie skarżą się na swoje różowe, na kłótnie z nimi, humorki, nierealne oczekiwania. Ja mam spokojny i harmonijny związek bez większych dram. Jeśli nadal jesteście sami i nie wiecie, co zrobić, spróbujcie popytać znajomych, a jak nie macie znajomych - rodzinę. Być może mają wśród znajomych z pracy wolne kobiety, z którymi mogliby was spiknąć. Wiek nie gra roli, nadal macie szansę na szczęśliwy związek. Skoro mi się udało, wy również macie szansę.
#chwalesie #zwiazki #uczucia #przegryw #wychodzeniezprzegrywu #niebieskiepaski #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #610bf0406513ce000a3ad8ae
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 26
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania:

Takich aspołecznych dziewczyn jest baaaardzo mało, te szare myszki które na co dzień się spotyka w biurze to tak naprawdę Julki w przebraniu - udają takie bo wiedzą że społeczeństwo od nich tego oczekuje i na tym zyskają albo wiedzą że są gorszą ligą jeśli chodzi o urodę i stąd mniejsza pewność siebie.
Na ogół kobiety są bardzo dynamiczne i robią dużo rzeczy społecznych - takie laski które zamulają w
@AnonimoweMirkoWyznania: ale zazdroszczę. Umówmy się - bycie chadem i ruchanie 20-30 używanych klubowiczek-tinderowek-latawiic rocznie to żaden wyczyn. Ale bycie przegrywem, normikiem czy tam chadem i ogarnięcie sobie dziewicy, laski nie zniszczonej tinderami czy Instagramami, czysciutkiej, niewinnej to jest ultra wyczyn. Każdy chad ruchacz się chowa.

Mam nadzieję, że to nie zarzutka i ona nie jest np #!$%@?ęta przez te lata bez bolca. Odkryłes prawdziwe źródło szczęścia, gratuluję i zazdroszczę
@Pozytywny_gosc: pierwsze, 15-latki póki co w Polszy nie ruchają się regularnie, raczej startują w licbazie ok. 17-18 (mówię o kolesiach); mieszasz 2 różne systemy walutowe: ruchanie i związek
w innym wątku napisałem i powtórzę, że przy normalnej budowie, rozmiarze i funkcjonowaniu pałki to do 35-40 może zaruchać (ale musi zacząć u dobrej divki), potem ciężko; jeśli typ ma problem z khutasem nie do naprawy (urologicznie czy seksuologicznie), to nigdy

jeśli chodzi
Daję taki nick: @UzależnionyWarchlak: Zupełnie się z Tobą zgadzam. To nie zależy od wieku tylko od przekonań. Jeśli żyjesz w zgodzie ze swoimi to gratuluję Ci mądrości i tego że siebie szanujesz.

A co do @BigKahunaDick: to wiedz o tym że ten koleś to zwykły troll. W sumie nawet nie taki zwykły bo wielu osobom na jego miejscu już by się dawno znudziło. To jakiś kuc który cieszy się