Wpis z mikrobloga

Witam planszowe mirki.

Rozłożył człowiek runebounda, poczytał instrukcję wprowadzającą, zawołał różową, która niechętnie usiadła do tematu. Zagraliśmy 2 razy, gdzie raz wygrała ona, raz nie wygrał żaden bohater ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Cały czas zastanawialiśmy się o co chodzi, że tak mało tych trofeów mamy, no i nie wpadło nam do głowy, żeby przeczytać kompletną księgę zasad, KTO CZYTA ZASADY W OGÓLE?!

Okazało się, że mamy dobierać trofea po każdym pokonanym wrogu i udanym przeszukaniu. Graliśmy źle, więc gra będzie jeszcze bardziej miodna prawda?

Jak często zdarza się wam, że myślicie, że gracie dobrze, a okazuje się, że jednak to nie miało być tak?

Ja odkąd planszówek jest coraz więcej na półce, to coraz częściej łapię się na jednym aspekcie, którego nie zapamiętam czy nie doczytam, przy czym uważam, że gramy na pewno tak jak powinno się grać. Chyba najwięcej niedopatrzeń/niedoczytań miałem w Root.

#gryplanszowe #grybezpradu
  • 18
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@lizakoo: najgorsze jak zasady są opisane tak, że można różnie interpretować. Miałem już tak w Grze o Tron, Imperium Atakuje i Eldritch Horror. I albo później przez przypadek się dowiadujemy że od roku grasz źle, albo czujesz że coś jest nie tak i trzeba w internecie sprawdzać
@Krejziismylife: Niedopatrzenie w monopoly, które ustawiasz jako swoisty house rule nie popsuje ci rozgrywki jak np.: to, że żetony nie powodują kontroli terenów w root i w swoich turach zamiast wykonywać dodatkową akcję ataku mogłeś swobodnie poruszyć się dalej i wykonać postawiony sobie cel. Wtedy przy następnej rozgrywcę, gdzie to doczytam to trochę niesmak ze strony pokrzywdzonego gracza jest.
@marrbacca: olaboga. Gra o tron to była moja pierwsza 'nowoczesna' planszówka, gdzie znajomi to kupili i na kanwie rozgrywek w GOT kupiłem cyklady (dzięki bogu). Tam to było więcej kłótni o to jak coś się robi niż samej rozgrywki, ale wszyscy raczkowaliśmy w grach planszowych.

Ja często niedopatrzenia w instrukcji sprawdzam w sekcji rules na BGG
@Lonate: Zawsze wydawało mi się, że komputerowe wersje upośledzają znajomość zasad, bo mają po prostu ograniczenia, ale rozumiem, że mąż znał w 95% i po prostu zdziwił się jak aplikacja mu czegoś nie pozwoliła zrobić?
@radziol88: ja się od tego odbiłem jak tygrysek w stumilowym lesie. Tak mozolnej, nudnej, nie wciągającej gracza rozgrywki to nigdy nie widziałem. Ta gra nie wywołuje żadnych emocji u mnie
kupiłem cyklady


@lizakoo: Paiętaj, że jak ktoś Ciebie przelicytuje to musisz licytować INNEGO Boga, nie możesz licytować wyżej na swoim - jeden z trzech najczęstszych błędów jakie ludzie popełniają w planszówkach ;)
@lizakoo: Runebounda mamy nieźle obcykanego i chyba po pierwszej rozgrywce wyeliminowaliśmy większość baboli. Natomiast w Catanie po dobrych 5 czy 6 latach grania dowiedziałem się (co jest zapisane w instrukcji jak byk), że pierwsze surowce dobiera się z drugiej postawionej osady, a nie z dowolnej : D