Wpis z mikrobloga

W latach 1992 – 1995 Afganistan produkował rocznie 2 200 - 2 400 tom opium, rywalizując z Birmą o pierwsze miejsce na świecie pod względem produkcji surowego opium[16]. Zasady, którymi kierowali się talibowie nie są do końca klarowne, ponieważ jeżeli chodzi o wizerunek kobiety w społeczeństwie muzułmańskim byli bardzo zasadniczy i konsekwentni, natomiast, jeżeli chodzi o kwestie narkotykowe[17] nie wykazywali już tak zdecydowanego stanowiska. Na samym początku głosili hasła przeciwstawiające się produkcji narkotyków. Natomiast w późniejszym czasie gwałtownie wzrosła uprawa maku i produkcja opium[18] . Talibowie przy takim obrocie sprawy nie czuli, że to jest złe i powinni tego zakazać, ponieważ bez środków finansowych nie byliby w stanie dalej rządzić Afganistanem. Ponadto, ludność wiejska była bardzo zadowolona i pozytywnie nastawiona do rządu, dzięki któremu mieli za co posiać i komu sprzedawać swoje plony. Z czasem uprawy pojawiają się w tych prowincjach, w których wcześniej nie były znane[19], co zwiększa ilość wytwarzanego narkotyku z roku na rok.


Tyle jest warta wiara Talibów w swojego obsranego boga i muzułmańskie normy społeczne.

#bekazmuzulmanow #taliban #afganistan #narkotykizawszespoko
  • 1
@PodniebnyMurzyn: Jak xx lat temu studiowałem i jeździłem na saksy do Niemiec w lecie, to pracowaliśmy z różnymi przybyszami z Europy wschodniej i Bałkanów. Było dwóch takich Bośniaków muzułmanów. Co dzień walili alko i wprost mówili bez ironii, że po zmroku allah nie widzi. To jest ta sama mentalność, co Polaka ultrakatola z podlaskiej wsi, który przy niedzielnym poranku skacowany żonie #!$%@? z byle powodu, a później klęczy w kościółku.