Aktywne Wpisy
thorgoth +166
Dios mio, właśnie się dowiedziałem że to jest nasza reprezentantka na Eurowizje.
Może i nie potrafi śpiewać ale za to wygląda bardzo radiowo.
#eurowizja #polska #rozowepaski
Może i nie potrafi śpiewać ale za to wygląda bardzo radiowo.
#eurowizja #polska #rozowepaski
Viado +971
Gastronomia w polsce:
- Oszukiwanie pracowników na hajs, praca bez umowy, nadgodziny
- Kawa za 17zł a woda za 10 xD
- Wciskanie klientom że wszystko jest kraftowe a kupujesz gotowe buły z makro
- Jak najmniejsze porcje żeby przez przypadek ktoś się nie najadł
- Dania robione na #!$%@? przez pijanego kucharza
- 10% haraczu jeśli przyprowadzisz do knajpy 3 znajomych
- Czekanie 15 minut na podanie menu przez kelnera
-
- Oszukiwanie pracowników na hajs, praca bez umowy, nadgodziny
- Kawa za 17zł a woda za 10 xD
- Wciskanie klientom że wszystko jest kraftowe a kupujesz gotowe buły z makro
- Jak najmniejsze porcje żeby przez przypadek ktoś się nie najadł
- Dania robione na #!$%@? przez pijanego kucharza
- 10% haraczu jeśli przyprowadzisz do knajpy 3 znajomych
- Czekanie 15 minut na podanie menu przez kelnera
-
Nie słuchałem dalej wyszedłem, wziąłem wodę i mały sok, celem spożycia go przez nas na miejscu, a wodę do koszyka na bidon. Gość od kapsułek wyszedł przed sklep, gdzie stało jakieś BMW X3 czy X2. Otworzył auto i nieszczęściem spotkał jakiegoś ziomka w zaparkowanej obok służbowej Kii. No i zaczęli rozmowę.
Kij z tym, że stoimy obok. #!$%@? i #!$%@? leciały, że nie wspomnę o tym, że oczywiście trzeba się było pochwalić, że "beema, #!$%@?, na trasie to po 15l, #!$%@?, wciąga, ale do warszafki, #!$%@?, jak się #!$%@? leci 160-180 km/h to chyba normalne, nie?"
Na nieszczęście zaraz zaparkował trzeci ziom, jakimś przechodzonym merolem i wymiana emocji i epitetów tylko się zaostrzyła.
Wypiliśmy z młodym ten sok. Starając się samemu tego nie słuchać i zagadując małego, żeby nie przesiąkł taką "kulturą", odjechaliśmy stamtąd jak najszybciej. Zawsze mi się wydawało, że po prostu w dzisiejszych czasach nierealne jest to, żeby mając dostęp do edukacji, kultury, sztuki, wzorców zachowań, a wszystko w zasadzie na wyciągnięcie ręki, można nadal stanowić taką patologię. Z drugiej strony taki łeb za uczciwą pracę raczej tej bawarki nie kupił.
Sorry za #gownowpis, ale jakoś musiałem swoje patologiczne spotkanie jakoś uzewnętrznić.