Aktywne Wpisy
waro +97
Tynka02 +205
Dobra pierdole, to co sie na tym portalu ostatnio dzieje przechodzi ludzkie pojęcie. Jeszcze zbożowe ladacznice i pterodaktyle gody byłam w stanie zaakceptować ale od czasu jak na mikro cała wstążka to defekujące panie/ zoofilia pora powiedzieć sobie dość i opuścić ten upośledzony portal.
#moderacja to jebany żart, ale niczym nasz rząd białek bez jajek wrzuci jakiegoś śmiesznego posta że dobrze jest, dobrze robią i uda że wszystko ok. Nie dość że
#moderacja to jebany żart, ale niczym nasz rząd białek bez jajek wrzuci jakiegoś śmiesznego posta że dobrze jest, dobrze robią i uda że wszystko ok. Nie dość że
Omyłkowo stwierdziłem że ktoś wie więcej na temat danej gry, i zespoilerowałem mu pewien wątek. Zacząłem się zastanawiać jaki czas od premiery musi minąć, żeby można było otwarcie mówić o danym temacie bez gwiazdkowania spoilerów. Jak to jest według was? Ja często dowiaduję się o różnych wątkach w filmach/grach/serialach z memów niedługo po premierze, powiedzmy z tydzień-miesiąc, ale tutaj sam jestem sobie winny, bo mogłem pominąć taki mem zamiast go czytać. Z kolei po powiedzmy 3-4 latach całkowicie nie czułbym urazy do kogoś, kto przypadkiem coś chlapnął, a po jeszcze dłuższym czasie to już w ogóle.
"Skoro ja się z tym zapoznałem, to już kazdy powinien! No jak to tak... nie widziałeś tego serialu? Przecież to już rok od premiery, więc każdy człowiek świata powinien go widzieć!"
Tego typu postawa jest uciążliwa oraz irytująca dla innych. Czasem można po raz pierwszy obejrzeć