Wpis z mikrobloga

o co chodzi z tymi kobiecymi kreacjami na weselach, powiedzcie mi. planowanie ubioru na kwartał przed wydarzeniem, makijaż u profesjonalistki za 300zł, sztuczne rzesy, laminacja brwi, fryzjer, a na weselu i tak nawet najlepsza dupa wygląda w najlepszym wypadku po prostu ok. to już na casualowym piwku nad Wisłą, dziewczyny ubrane w rureczki i jakieś zwykle bluzy wyglądają lepiej. ja tego nie rozumie. to chyba nadmiar tapety i te #!$%@? koki sprawiają, że na weselach nie ma na czym zawiesić oka #wesele
powodzenia - o co chodzi z tymi kobiecymi kreacjami na weselach, powiedzcie mi. plano...

źródło: comment_1630532421Z3bomRSbpVdMc6Fo2o3yHT.jpg

Pobierz
  • 13
@powodzenia: A to nie o to chodzi że niby żadna nie powinna wyglądać lepiej od panny młodej by nie przyćmić jej urody tego ważnego dnia? Sam nie wiem, na wesela nie chodzę ;)
@powodzenia: może to wynika z tego że mało jest kobiet ładnych, a jak dorzucą jeszcze kilo szpachli to wyglądają jak cyborgi. Ale to nie ważne bo to tylko do zdjęć ma dobrze wyglądać.
Ta w czarnej kiecce na froncie akurat wygląda jakby nie przesadziła, ale to może tylko kwestia zdjęcia.
Chodzi o to, że kobity tymi makijażami i innymi bzdetami chcą na danej imprezie zaimponować, ale nie nam - facetom - tylko innym kobietom. One same doskonale wiedzą ile kosztuje fryzjer, dana fryzura, ile na to trzeba czasu, ile kosztuje makijaż, co się na niego złożyło itp. To mniej więcej jest jak z nami facetami i autami - niby zwykła Astra, ale tu ma takie felgi, to stożkowy filtr powietrza, tam jakaś
ale widać napracowanko ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@omen85: mam podobne do twojego zdanie, ale jednak trochę inne. Moim zdaniem chodzi o to, że jak laska idzie do jakiejś fryzjerki czy makijażystki mówiąc jej, że ma ją przygotować do WESELA, to taka makijażystka czy fryzjera bierze kilka stów za napracowanko i to napracowanko musi być widoczne. Gdyby wzięła kilka stów, a laska by wyglądała prawie tak, jak na
@powodzenia: Przypadkiem tu trafiłem, więc się wypowiem. 100 proc. zgody. Dla mnie moja własna żona wygląda dziesięć razy lepiej i bardziej pociągająco w rurkach, trapkach i zwykłej bluzie niż odj...ana na jakieś wesele koleżanki. Inne kobiety też są dla mnie dużo bardziej atrakcyjne w stroju codziennym.