Wpis z mikrobloga

Tak sobie myślę o tych karach plus X miejsc na start w następnym wyścigu i w sumie nie lepiej by było przenosić karę czasową na następny wyścig? Tak jak w tej sytuacji max by dostał 5 lub 10s jakby nadal jechał, to zamiast +3 miejsc w rosji mógłby dostać właśnie te karne sekundy do odbycia w wyścigu. W takim monako +3 miejsca psują ci cały wyścig a w takim baku po 2 okrążeniach to odrobisz. Strasznie to nierówne a kary czasowe wydają się bardziej sprawiedliwe patrząc na różnorodność torów. #f1
  • 5
@Garw0n: Z tym, że kary czasowe musisz odbyć w pit stopie, więc takie Monaco może wyjdzie na plus Twoim sposobem, ale na torze z łatwiejszym wyprzedzaniem korzystniejsza jest kara na starcie. Kwestia tego co kiedy wypadnie.
Z tym, że kary czasowe musisz odbyć w pit stopie


@Volumepl: nie, czego przykładem jest wczorajsza kara dla Pereza. Jeśli nie ma już planowanych pitstopów, to kara jest doliczana do czasu na mecie. Nie dotyczy to kary stop & go, ale nie o nią pyta OP.
ale na torze z łatwiejszym wyprzedzaniem korzystniejsza jest kara na starcie. Kwestia tego co kiedy wypadnie.


@Volumepl: właśnie o to chodzi, raz korzystniej wypada kara pozycji a raz mniej, a kara czasowa była by bardziej regularna
Jeśli nie ma już planowanych pitstopów, to kara jest doliczana do czasu na mecie. Nie dotyczy to kary stop & go, ale nie o nią pyta OP.


@Jailer: no tak ale jak mówimy o przeniesieniu kary na nowy wyścig to na 100% będzie w pitstopie bo jeden jest obowiązkowy