Wpis z mikrobloga

@ks2m: Chyba sobie żartujesz? Koszt utrzymania 15 letniego auta porównujesz do nowej emki (rata pewnie 4-6tys najmarniej)?

100 000tys zrobiłem przez 4 lata tym gruzem i nie licząc olejów ubezpieczeń itd wydałem może 3 tysiące na jakieś tam naprawy (maglownica, wahacz, łaczniki stabilizatora, termostat).
  • Odpowiedz
@JavierDaY: Miałem e60 535d fajne auto 2 lata na stage 2 bez awarii, nie wliczam jak raz padła 700 kmów od domu ale to z mojej winy. Wiedziałem, że kończy się koło pasowe mimo tego pojechałem w trasę. Sprzedałem ją 8 tyś drożej niż kupiłem xD obecnie e91 n57d30 245 od pół roku bez awarii. Dużo zależy od tego jak kupisz największą wadą tych samochodów jest ich poprzedni właściciel.
  • Odpowiedz
100 000tys zrobiłem przez 4 lata tym gruzem i nie licząc olejów ubezpieczeń itd wydałem może 3 tysiące na jakieś tam naprawy (maglownica, wahacz, łaczniki stabilizatora, termostat).

@kowal258: bo drogie naprawy zrobił za ciebie ktoś inny. Cudów nie ma, jak się trafi tak się ma, psuje się to zazwyczaj to samo co w innych autach, choć BMW ma trochę udziwnień. I dochodzi do tego "kultura techniczna" posiadacza, bo dla jednego auto
  • Odpowiedz
Dobrze wiem jak to wygląda jak ktoś mówi, że wydał 3k PLN na przejechanie 100 000km, skrótem - w bardzo dobrym stanie nie da się, bo połowę budżetu zjadają już same opony.


@SpokojnyPan: Napisałem że nie uwzględniam eksploatacji. Oleju, opon, kompletu felg do zimówek, klocków, tarcz, nie liczę.
  • Odpowiedz
@JavierDaY: ja e90 320d m47 po mapie na 215km zrobilem 130kkm w 2lata. Super samochod, z usterek wymieniłem tylko przepustnice i końcówki wtrysków, poza tym tylko eksploatacyjne czesci (dwumas, turbo to tez eksplo) oraz jakies #!$%@? w zawieszeniu.
  • Odpowiedz