Wpis z mikrobloga

#greenout #wykopjointclub
No więc tak mireczki wygrałem rozdajo i zamówiłem mała buteleczkę owoców leśnych
Założylem najlepszy garnitur i czekałem na wiadomość z inpostu wiadomo paczkomat to poważna sprawa kiedy dostałem wiadomość od razu wstałem poprawiłem krawat i zabrałem kwiaty dla pana kuriera, niestety nie było go na miejscu więc zostawiłem w skrytce.
Buteleczkę spróbowałem najpierw wypić tak jak wskazywała dawka na opakowaniu, nie dało to żadnego efektu więc pół godziny później wziąłem mały łyczek ale ręka mi się omsknela i poleciało pół butelki, po 20 minutach faza zaczęła wchodzić, było dosyć przyjemnie choć łagodnie, cyklicznie było raz mocniej jaz słabiej, myślę że następnym razem pilnym całe na raz łykając po trochu co parę minut
A i jeszcze jedno z substancjami odurzającymi innymi niż alkochol nie mam w ogóle kontaktu, więc nie wiem jak będzie takie coś działać na kogoś kto pali dużo
  • 5
  • Odpowiedz
  • 0
@Fiodooor mowa oczywiście o wersji light, połowa butelki mnie porobiła, było przyjemnie i ciekawie ale nie była to jakaś bomba z którą bym sobie nie mógł poradzić
  • Odpowiedz