Wpis z mikrobloga

@only_dgl: Potem się scenarzyści pogubili trochę, ale mimo wszystko wspominam dobrze. Nawet w grę komputerową grałem. Jak na tamte czasy jednak to było dobre i świeże.
Szkoda że się zepsuło, i tak najlepsze było jak mieli kogoś kto wie o co tam w ogóle chodziło, zawsze mówił że "nie ma czasu tłumaczyć", tak było za każdym razem, ale ostatecznie wolałbym chyba żeby zostawili wszystko bez wytłumaczenia
@only_dgl: Ale to był #!$%@? serial, zmarnowane mnóstwo czasu. Jedyna nauczka jest taka, że teraz staram się nie oglądać nowych seriali żeby się nie wciągnąć i nie rozczarować. Lost się zaczął super a skończył poniżej poziomu zero.
@only_dgl: serial był zrobiony zupełnie bez pomyslu. W pierwszych dwóch sezonach potrafili zaciekawić "tajemnicami" wyspy, ale po kolejnych sezonach widać było że tworcy sami nie wiedzieli o co im chodzilo i wymyślili jakieś cuda na kiju. Niemniej serial był przełomowy (i dochodowy), co napędziło branżę takimi produkcjami jak np Prison Break.