Wpis z mikrobloga

@greedy_critic: Przez większość historii tak było. Względny spokój był jedynie w europie i to od niedawna. Kiedyś wystarczyło być żydem w Niemczech by zginąć, w XVI wieku protestantem/katolikiem w odpowiednich regionach. Generalnie wyróżniać się w społeczeństwie, głownie w zachowaniu, języku i wyglądzie.

Dziś wystarczy być mężczyzną i zostać oskarżonym o molestowanie. Gdyby kierowcą była kobieta, nie doszłoby do eskalacji przemocy.