Wpis z mikrobloga

Moja różowa pracuje w bankowości w takim toksycznym miejscu, że nie chce przyjąć propozycji zostania koordynatorem na jakiś rok czasu (za rok planujemy przeprowadzkę, większe miasto więcej możliwości), bo jest taka toksyczna atmosfera i PRLowska dyktatura zarządu w postaci +50 letnich grażynek XD

Teoretycznie dałoby jej to mega kopa w młodym wieku (23lvl) w górę, a z drugiej strony szanuje swoje zdrowie psychiczne. Obserwując swoje korpo sam mam wrażenie, że ludzie po 30/35 roku życia, którzy osiągnęli już jakąś pozycję i pracowali kilkanaście lat pod presją, tracą człowieczeństwo i są tylko robotami zaprogramowanymi na określone zachowania.

#pracbaza #korposwiat #januszex #bekazpodludzi
  • 17
@Sok_Mandarynkowy: to i tak jest nic, pracowałem w zespole programistów co Team Leader traktował projekt w pracy jako coś prywatnego, emocjonalnego, jako swego rodzaju sam nie wiem. W zespole nie było nadgodzin a on #!$%@? w weekendy za darmo, po pracy to samo. Przez to zaczął od nas wymagać tego samego.... A jak coś źle zrobiłeś to krzyczał xDD #!$%@? akcja to była
@jaca_66: Moja 1 praca to obsługa zamówień, rezerwacji wycieczek i sprzedaż z infolinii przychodzącej i uwierz, że nawet tam była team leaderka, która po pracy wypisywała do swojej psiapsi o to, kto ma ile czego, jaki jest wynik dzienny i tak dalej xD
@puto: większość programistów których znam po 35 roku życia co #!$%@? w tzw. Sprintach przez 10 lat, codziennie ucząc się nowych rzeczy, programujac, często pod presją dowożenia czegoś są już mocno styrani psychicznie, jeszcze tyle kawy pić zaczynają być wypaleni zawodowo ale nie wiem jak jest gdzie indziej w zawodach
@jaca_66: to jak ktoś #!$%@? po pracy to jest idiotą. Ja mówię o inżynierach w fabrykach. 8h? mało jest takich luźnych stanowisk w fabrykach bo zawsze jest coś na wczoraj. Jeżeli ktoś nie umie odciąć głowy od pracy na pstryknięcie palcem to zmiana branży niewiele mu pomoże
@jaca_66: xD no to gratuluję im martwicy mózgu. Zdziwiłbyś się ile osób w fabryce bierze robotę do domu i coś kończy za darmo xD to nie jest problem branży tylko mentalności polaków
@puto: no chyba coś w tym jest, pracowałem na początku swojej kariery gdzie studenci programiści swieżacy (ja też) potrafili robić po nocach za darmo coś by dowieźć aplikacje przed czasem aniżeli się postawić że roboty jest za dużo jak na taki okres czasu i też brali laptopy z korpo do domu i robili tzw. ukryte nadgodziny
@jaca_66: to samo ma kumpel projektant w jednym korpo. Są typy co robią darmowe nadgodziny bo coś ich tam jara albo mają taką mentalność. O it też słyszałem od znajomych że ludzie potrafią mieć wyprane głowy i powczuwani programować ileś czasu.
@jaca_66: tak. to jest wogóle temat nieistniejący w debacie publicznej a także w firmach. Wręcz są jednostki które się "chwalą" ile to nie pracowali wtedy i wtedy żeby domknąć projekt bo trzeba było. Czasem na poważnie, a czasem w żartach xD Problem w tym że potem z zaskoczenia prędzej czy później przychodzi wypalenie. Jednostka wypada z rynku i musi się nią zająć... społeczeństwo czyli ja i ty ponosimy koszty przywrócenia tej