Wpis z mikrobloga

@errorek95 tylnonapedowa, lekka beemka też będzie jechała inaczej niż wspomniany Lanos. Ale oczywiście to gdzie jest granica jest kwestią indywidualna.

Ostatnio przesiadłem się z 4-napedowego ponad 200 konnego auta do 180 konnego tylnonapedowca i po wyłączeniu ESP nawet na suchym asfalcie można dupką nieźle zarzucić. Więc niby słabsze auto, a jednak bardziej wymagające (jednocześnie można dużo więcej zrobić jak się umie i nie "pluży" tak przodem)