Wpis z mikrobloga

Byłem w bieszczadach pod koniec tego września. 2 dnia pobytu z dala od cywilizacji, ludzi na szlaku w sumie mało było. Szedłem sobie z dziewczyna i kolegą połonina wetlińską. Tuż przed chatką puchatka minęły nas 2 babki takie powiedzmy lekkie mocherki. Po minięciu od razu do nas mówią: Państwo to z Tarnowa tak ? My kurde zdziwieni w sumie lekki stres skąd babki wiedzą odpowiedzieliśmy ze owszem. No i babka do nas mówi że kojarzą tego z przodu (czyli mnie) z kościoła do którego w tarnowie uczęszczałem co tydzień kiedyś. Wspomnę tylko żę tarnów od bieszczad jest oddalony ok 180 -200 km zależy jaka miejscowość bieszczadzka no i ma ponad 100 tys. mieszkańców ;)

#coolstory
  • 3
  • Odpowiedz