Wpis z mikrobloga

@ptasiek2: polecasz jakąś firmę? Na necie natrafiałem na same antyczne wątki gdzie takie ubezpieczenie to koszt 10k zł. Słyszałeś może o jakiejś sytuacji, gdzie takie rzeczywiście zadziałało? No i najważniejsze, ile płacisz za swoje ubezpieczenie
@szmichal: mam bo klienci chcieli, póki co nie testowałem. Co do kosztów to niestety prawie 6k rocznie za 4 mln GBP zabezpieczenia ale w tym jest zastępstwo prawne i ubezpieczyciel bierze na klatę wszystko co by się nie działo nawet jak to jest ewidentnie mój błąd. Oby się nigdy nie przydało.
@keton22: 4mln GBP brzmi dość abstrakcyjnie. Myślałem na czymś do np miliona zł (w kontrakcie mam zapisana wielokrotność wynagrodzenia ale kij ich wie, pewnie i tak w razie W ktoś mógłby dojechać mnie w sądzie).
@szmichal: droższe ubezpieczenia dają opiekę prawną i jak przegrasz ogarniają odszkodowanie. Im nizsza kwota zabezpieczenia tym tańsza składka. 1 mln PLN to było coś koło 2k PLN/rok o ile pamiętam.

@szmichal: żeby konkretny przypadek to nie ale jak zatrzymanie produkcji to x tysięcy EUR na godzinę to wątpię że firma nie będzie próbowała tego dochodzić od winnego.
Czy słyszeliście o jakiejkolwiek sytuacji, gdzie takie ubezpieczenie się przydało?


@szmichal: nie, ale każdy kto w tym siedzi mówi to samo że te ubezpieczenia to scam i praktycznie nigdy nikomu nic nie wypłaciły. jak klient chce to sie kupi i wliczy w stawke, ale w praktyce to i tak to ubezpieczenie nic nie da
@szmichal: Ja kiedyś chciałem kupić. Okazało się, że prawie wszystkie tego typu ubezpieczenia nie obejmują pracy związanej przetwarzaniem pieniędzy. Więc jeśli integrujesz płatności, piszesz jakiś batch proces co wczytuje wpłaty od klientów i tym podobne rzeczy to ubezpieczenie nic nie daj. W Polsce takie ubezpieczenia są mało popularne, trzeba by znaleźć jakiegoś brokera ubezpieczeniowego i indywidualnie ustalić co Ci jest potrzebne. Szykował bym się na co najmniej kilka tysięcy za rok.