Wpis z mikrobloga

Mirki z #radom bylem dzis w Selgrosie i po hali chodziła pewna młoda ,ponadprzeciętne śniada kobieta w widocznej ciąży. Zaczepiała ludzi i w pewnym momencie podeszla do mnie. Gestykulując przekazała dlugopis i kartkę z wydrukowanym logo jakiegos instytutu dla głuchoniemych i prośbą o wsparcie. Niżej miejce na podpis , kod pocztowy i kwotę wsparcia. Przesyłając przy tym buziaki w podziękowaniu. Na liście bylo kilka nazwisk i kwoty od 50-100zl. Część pewnie wpisane 'na zachętę' , ale patrząc na to, ze pół minuty po tym jak mnie zaczepiała , wpisywał się na listę jakiś facet, ludzie mogli się nabierać . Zgłosiłem sprawę w informacji i jak sie zorientowała, to szybkim krokiem kierowała sie do wyjścia. Ciagu dalszego nie znam, ale przestrzegam. Pewnie pojawia się w innych miejscach. #oszustwo
  • 2