Buduję dom, bo czynsz w bloku 600zł złodziejski - rak mózgu jak to słyszę.
Mówię o sytuacji, gdy najważniejszym powodem myślenia o budowie jest nie płacenie "tego złodziejskiego czynszu", a inne aspekty są dodatkiem do domu, a nie głównym celem
@true-true właśnie nie, ludzie myślą, że zbudowanie i utrzymanie domu jest tańsze. Nie widzą, że tych opłat nie unikną, tylko inaczej będą rozłożone w czasie.
Jakbym nie liczył taniej mi nie wychodzi, chyba, że przeliczymy za metr powierzchni. Kwota sumaryczna jednak wyższa.
@JohnShelby ja u kilku osób od ludzi wykształconych ekonomicznie po zwykłych pracowników bez większej wiedzy finansowej, ale tych drugich chociaż fakt braku wiedzy tłumaczy, za to są odporni na czyste kalkulacje
@kultywator Jakie regularne koszty pochłaniają najwięcej kasy, mając dom? Nie licząc mediów i ogrzewania, oczywiście.
- Dojazdy, - własny czas na prace dookoła domu (jak choćby sprzątanie, odśnieżanie) lub płacenie wynajętym pracownikom, (czyli pozycja "utrzymanie nieruchomości w bloku) - regularne inwestycje typu ogród, ogrodzenie, remonty i usprawnienia (czyli fundusz remontowy w bloku) -zakup i konserwacja urządzeń w bloku zbędnych jak kosiarka - co X lat piec/solary/pompa ciepła itp. - większa powierzchnia mieszkalna
@heniek_8 wtedy dom tańszy robiąc prace utrzymaniowe samemu, jasna sprawa. Mało jest mieszkań 120m2 w blokach, a myślący o przesiadce mają raczej 50-60m2 czyli typowy polski metraż w apartamentowcach.
Nie słyszałem jeszcze by ktoś taki powiedział: chciałbym 120m2 mieszkania. Każdy liczy niższy na niższy koszt utrzymania.
ale metrażu do tego nie mieszaj, tylko co najwyżej porównuj z kosztami mieszkania 120 mkw w bloku
@heniek_8: No jednak jest sporo sensu w mieszaniu do tego tematu metrażu, bo ludzie w miastach jak widzą cenę za m2, to im się trochę wąż w kieszeni otwiera i narzekają, że zdzierstwo i drogo, ale jak budują dom dla siebie to czasem nie myślą o tym, że im więcej m2 zbudują, tym ta
no to można kupić dwa mieszkania sąsiadujące po 60m żeby mieć porównanie
@heniek_8: No też nie bardzo, bo im większe mieszkanie, tym tańsze za m2, i to dużo tańsze za m2 - jak ja kupowałam, to 100% większe mieszkanie było tylko 30% droższe, więc zakup 2x 60m2 absolutnie nie będzie porównywalny z zakupem 1x 120m2, bo to będzie zupełnie inna cena za m2, a i w czynszu wiele pozycji nie jest
@Pantegram duże metraże w blokach, takie ponad 100m2 to zwykle połączone mieszkania. Pojedyncze mieszkania typu 90-95m2 spotykałem, ale jest ich bardzo, bardzo mało i są mniej korzystne mimo wszystko niż połączone 2.
Dla większości czynsz rzędu 1500zł jest nie do zaakceptowania, ale też oni zwykle nie posiadają 2 milionów złotych na taką nieruchomość ( ͡€ ͜ʖ͡€)
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mówię o sytuacji, gdy najważniejszym powodem myślenia o budowie jest nie płacenie "tego złodziejskiego czynszu", a inne aspekty są dodatkiem do domu, a nie głównym celem
#nieruchomosci #dom #mieszkanie #ekonomia #ekonomiazadyche
źródło: comment_16358614226NyFs7WceSr65ymYguhEbd.jpg
PobierzJakbym nie liczył taniej mi nie wychodzi, chyba, że przeliczymy za metr powierzchni. Kwota sumaryczna jednak wyższa.
Fakt. Potem się biega koło domu jak pan konserwator ze spółdzielni (ekonomicznie) lub zleca komuś (za to za swoje i przy swoim) ( ͡º ͜ʖ͡º)
Daleki jestem od dyskryminacji ekonomicznych, ale fakt, że to pogląd głównie gdy dla kogoś sporym udziałem w budżecie jest pozycja czynszu co miesiąc.
- Dojazdy,
- własny czas na prace dookoła domu (jak choćby sprzątanie, odśnieżanie) lub płacenie wynajętym pracownikom, (czyli pozycja "utrzymanie nieruchomości w bloku)
- regularne inwestycje typu ogród, ogrodzenie, remonty i usprawnienia (czyli fundusz remontowy w bloku)
-zakup i konserwacja urządzeń w bloku zbędnych jak kosiarka
- co X lat piec/solary/pompa ciepła itp.
- większa powierzchnia mieszkalna
Nie słyszałem jeszcze by ktoś taki powiedział: chciałbym 120m2 mieszkania. Każdy liczy niższy na niższy koszt utrzymania.
@heniek_8: No jednak jest sporo sensu w mieszaniu do tego tematu metrażu, bo ludzie w miastach jak widzą cenę za m2, to im się trochę wąż w kieszeni otwiera i narzekają, że zdzierstwo i drogo, ale jak budują dom dla siebie to czasem nie myślą o tym, że im więcej m2 zbudują, tym ta
ale argument że jest drożej remontować bo masz dwie lub trzy łazienki a nie jedną do mnie nie trafia
Masz mieszkanie 60 mkw i chcesz 120?
No to koszt domku pod miastem porównajmy do dwóch mieszkań w mieście
no i nie uwzględniam sytuacji gdzie ktoś się pomylił i myślał że budowa będzie tańsza, a okazała się droższa
ale argument że jest drożej remontować bo masz dwie lub trzy łazienki a nie jedną do mnie nie trafia
Masz mieszkanie 60 mkw i chcesz 120?
No to koszt domku pod miastem porównajmy do dwóch mieszkań w mieście
-- tylko ludzie których boli czynsz na 60m2 w bloku nie zbudują domu
@heniek_8: No też nie bardzo, bo im większe mieszkanie, tym tańsze za m2, i to dużo tańsze za m2 - jak ja kupowałam, to 100% większe mieszkanie było tylko 30% droższe, więc zakup 2x 60m2 absolutnie nie będzie porównywalny z zakupem 1x 120m2, bo to będzie zupełnie inna cena za m2, a i w czynszu wiele pozycji nie jest
Dla większości czynsz rzędu 1500zł jest nie do zaakceptowania, ale też oni zwykle nie posiadają 2 milionów złotych na taką nieruchomość ( ͡€ ͜ʖ ͡€)