Aktywne Wpisy
bolS07 +27
VeritasEtLux +13
Drodzy moi,
Rzecz jest poważna! Żona wyśmiewa się ze mnie. Mowię od czasu do czasu na ludzika lego per "hipek" co zawsze wywołuje u niej salwy śmiechu... Wiem, że nie jest to oficjalna nazwa na taką figurkę, ale śmiem twierdzić, że nie tylko ja tak mówiłem w dzieciństwie.
Potrzebuję od Was potwierdzenia (lub nie, ale mam nadzieję na potwierdzenie ;) ), że znacie taką nazwę, lub słyszeliście jak ktoś jej używa. Chcę
Rzecz jest poważna! Żona wyśmiewa się ze mnie. Mowię od czasu do czasu na ludzika lego per "hipek" co zawsze wywołuje u niej salwy śmiechu... Wiem, że nie jest to oficjalna nazwa na taką figurkę, ale śmiem twierdzić, że nie tylko ja tak mówiłem w dzieciństwie.
Potrzebuję od Was potwierdzenia (lub nie, ale mam nadzieję na potwierdzenie ;) ), że znacie taką nazwę, lub słyszeliście jak ktoś jej używa. Chcę
Klasycznie dla mnie, wykonanie zadania odłożyłem na ostatni możliwy termin - prokrastynacja mocno.
Wylosowałem zestaw:
1. Zrób jesienny przegląd szafy. Rzeczy noszone latem odłóż w inne miejsce, aby Ci nie zalegały w tym jesiennym czasie, przygotuj ubrania jesienne i zimowe na zbliżający się chłodny czas. Upierz co trzeba, poprzyszywaj guziki, pozszywaj niepotrzebne dziury. Rzeczy, których nie będziesz nosić, oddaj potrzebującym, a zniszczone wyrzuć.
2. Zrób z przyjaciółmi jesienny piknik nad jezierem/rzeką.
3. Zrób powidła np. z dyni.
Wybrałem numer 3. gdyż w szafie mam porządek, a przyjaciół nie mam. No i akurat miałem dynię z domowego ogródka. Powidło wyszło jadalne!