Wpis z mikrobloga

@visas: bo smakuje jak smutek szara codziennosc na wsi i strzaskane marzenia
moja babcia miala w ogrodzie slodkie maliny i porzeczki to nie mozna bylo jesc bo na sok wisnie i czeresnie tez nie bo przetwory winogrona nie bo na wino jedyne co mozna bylo jesc to ten nieszczesny agrest ktory smakowal jak lzy goryczy mozna bylo albo z tym walczyc i go nie jesc albo poddac sie i udawac ze