Wpis z mikrobloga

@x00rti: A najlepsze jest to że ekipa pewnie potem zrobi jakieś zacierki i zaprawki klejem do płytek czy innym jakimś betonem tak żeby tych pęknięć nie było widać i powiedzą ci że wszystko jest w porzo :D


@greendevil861: wszyscy, ale to wszyscy klienci to łykają. Kwestia uspokojenia psychiki. Czlowiek to leniwa bestia
@x00rti jakies drobne rysy da sie zamknac, np. naciac je szlifierka katowa i wypelnic zywica. Ale jak nie uzyli wibratora to nie wiadomo co jest w srodku, moze byc ser szwajcarski. Polecam byc przy rozszalowaniu od spodu zanim poszpachluja ewentualne pecherze powietrza, skoro nie wibrowali.
@x00rti: Zależy od temperatury, jak było koło 5stopni to nie trzeba zraszać. Jak było koło 10 to fachowo się zrasza. Pytnie czy wibratora używali. Pytać kierownika co tu sie #!$%@?ło, a jak nie wie to zapytać się gdzie wtedy był, bo to on za to odpowiada i będzie się pod tym podpisywał.
Poka więcej zdjęć
@x00rti: Nie słuchaj głupców. Żadnej wody w warunkach, gdzie nocą mamy już ujemne odczyty temperatury!

Rysy pojawiły się miejscowo czy na całej powierzchni stropu?

Sprawdź na WZ-tce wskaźnik w/c. W warunkach zimowych należy stosować domieszki przeciwmrozowe i upłynniające, aby wskaźnik w/c nie był większy niż 0,45. Wskazane jest też podgrzanie kruszywa i wody zarobowej.

W takich warunkach nie pielęgnuje się elementów betonowych wodą, a zapobiega ucieczce ciepła z elementu betonowanego!

Ba,
@x00rti masz kiepsko pozaciagany ten beton. Takie smarki wystające. Mam to samo na chudziaku. Źle rozsmarowane. Co do pęknięć to wszystko zaczęło się obkurczać i powstały pęknięcia. U mnie zaraz po laniu było podlewane woda a potem przez kolejny tydzień rekreacyjnie lane codziennie. Uzupełnij dziury powinno być okej. Ja mam wszystko tak krzywo wylane że trzeba kombinować ile styropianu i wylewki w każdej części domu. Będzie Pan zadowolony.