Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Rozmawiałam przez internet z facetem. Pisał, że kiepsko się dzieje w jego życiu, a od kiedy jestem - jest mu lżej. Ze cos tam zaczyna czuć. Rozmowy trwały codziennie po kilka ładnych godzin. Doszło do spotkania - stwierdził na nim, że to nie to. Ok. Jestem zapewne pasztetem. Teraz po kilku tygodniach - napisał, że chce pogadać. O co tu chodzi?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #619a98151e9981000a57fad2
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 15
@AnonimoweMirkoWyznania Jeśli pomiędzy czasem po waszym spotkaniu, aż do jego odezwu nie rozmawialiście to moim zdaniem powinnaś go olać. Nawet jeśli były inne powody niż opcja A (co może być prawdą) to źle cię potraktował. Z drugiej strony czasem trzeba dać czasowi trochę czasu aby dojrzeć do pewnych decyzji. Chłodna kalkulacja: Chcesz się odezwać czy nie? I nie patrz na to aby być uprzejmą, on cię źle potraktował.
BogatySzambonurek: Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Może faktycznie jestem jego opcja zapasową. Chce porozmawiać, pójść na kawę, ale bez podtekstów. Chyba nie będę się w to bawić. Miło czasem przeczytać coś z dobrą rada, od osób niezaangażowanych emocjonalnie.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua