Wpis z mikrobloga

@Zjem_Ci_nos: przez cały weekend spałem zawrotne 7 godzin i miałem nadzieję, że jak się położe o 22 i wstanę o 5 do pracy to jakoś to będzie. Zasnąłem o 23 obudziłem o 3...

Zasypiam na siedząco... dramat... :(