Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 50
@Szpeju: doskonała okazja, żeby zacząć uczyć dziecko, że życie jest pełne rozczarowań.

W ogóle ja tego nie rozumiem, za każdym razem. Dziecku żałujesz, biednemu dziecku będzie smutno.

Do kiedy jest ta granica, że jest się dzieckiem i jest niewybaczalne, jak ci się sprawi przykrość? W którym momencie jest różnica między roszczeniowymi gówniarzami a uroczymi dzieciakami, którym jest smutno, bo czegoś nie dostały? Jak ja bym nie dostała podwójnych oliwek to będzie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Szpeju: @mozgogrdyczka: jak zapłaciła za te dodatkowe oliwki, to w sumie słuszne zdenerwowanie.

Jak dopisała w komentarzu i chciała wysepic na krzywo to wiadomo, kij z nią.
  • Odpowiedz
ostatnio jak sprawdzałam, to się składa reklamację jak się jest niezadowolonym a nie #!$%@? o biednym smutnym dziecku.


@mozgogrdyczka: nawet jak się składa reklamację, to warto też napisać opinię, żeby przestrzec innych. W ogóle warto pisać opinie o produktach i usługach. A ta akurat opinia to ewidentne #heheszki, a nie prawdziwe niezawodolenie - nikt poważnie niezadowolony nie daje oceny 4/5
  • Odpowiedz
@Szpeju: Ja kiedyś mimo boczku na pizzy zamowilem dodatkowy boczek, dostałem niestety tyle samo co w podstawowej wersji. Czy jestem roszczeniowym gnojem jesli czuję się oszukany i rozczarowany? To ze ktoś napisal nieco sarkazmu to nie znaczy ze od razu madka itp. Zapłacił to mu się nalezy. Jesli nie dostal tego co powinien to został okradziony.
  • Odpowiedz