no nie bardzo ( ͡°͜ʖ͡°) nadstawiaj ramie lepiej bo juz info o kolejnym wariancie. Teraz niby "odporny na szczepionki" zeby mozna bylo ukryc jak nieskuteczne byly te wstrzykiwane do tej pory.
@bullsh1t: teraz? masz stare informacje poteżny musicie miec tupet szury, żeby sądzić, że znacie się na medycynie, biologii itd lepiej niż wszyscy lekarze, epidemiolodzy i inni specjalisci
to tak jakbys poszedl do lekarza, on ci postawił diagnozę i zalecenia, że np musisz tydzień przechorować w domu, a Ty: - to nieprawda - dlaczego? - nie wiem, bo się nie bardzo znam, ale oprę się na 3 artykułach z internetu, poza tym
@Anesa: dlatego z czymkolwiek powazniejszym trzeba isc do min. 3 lekarzy bo prawie zawsze okazuje sie, ze maja sprzeczne diagnozy i gowno jest to warte. To, ze ktos zrobil paredziesiat/parenascie lat temu papierek i przestal sie doszkalac nie czyni go godnym zaufania specjalista. Tak dziala to w kazdej branzy, dlaczego w medycynie mialoby byc inaczej. Kiedy maja sie doszkalac? Podczas dorabiania w prywatnej sluzbie zdrowia byle sie na chapac kosztem pacjentow?
@bullsh1t: à ciebie czyni godnym zaufania to że nie masz zadnego wykształcenia ani doświadczenia w tym kierunku? Logicznym jest, że ufa się bardziej komuś, kto ma JAKĄKOLWIEK wiedzę, niż temu, kto nie ma żadnej
@Anesa: Jakie to uczucie wstrzykiwac sobie nieskuteczna szczepionke? Zwykla zabawa w kotka i myszke, jak szaleje nowy wariant to ludzie dopiero szczepia sie na stary.
@Anesa: a ty serio myslisz, ze kazdy 1 lekarzyk czyta wyniki badan nad szczepionka? Nie badz smieszna. Sa zajeci sledzeniem ile dostana za zaszczepionego/zapisanie zgonu przez covid / dodatkowo platne covido dyzury itp. Kiedys ludzie nadmiernie ufali ksiezom, obecnie jest to samo tylko z lekarzykami.
@Anesa: Nie chcę tu bronić czy być przeciwko żadnej ze stron, ale pomijając inne choroby, kiedy to szczepionki faktycznie działają (np. na świnkę), to w przypadku dzieci skuteczność szczepionki na covid jest jeszcze niepotwierdzona (dopiero są wstępne wyniki, które i tak są na daną chwilę zbyt pobieżne), tak że zamiast tasować się pod jakieś screenshoty z FB polecam zasięgnąć naukowej literatury na ten temat. A to co mówi Mirek @bullsh1t na
@romek898: Niestety czasami trzeba przekonac sie na wlasnej skorze, ze lekarze to zwykli pracownicy i jest wsrod nich mnostwo konowalow i cwaniakow. Wtedy przestaje sie wierzyc we wszystko co powie lekarz. 3x w zyciu potrzebowalem powazniejszej pomocy i 3x skonczylo sie polrocznym odbijaniem pileczki lacznie z tym, ze lekarz nie widzial na przeswietleniu zlamanej reki XD bylem nawet na wizycie kontrolnej i dopiero jak poszedlem do innego i spojrzal na przeswietlenie
@romek898: musicie ogarnac ze medycyna nie jest zero-jedynkowa, nie jest tak ze jak ci sie trzesa rece to 100% szans ze masz parkinsona. Na twoim miejscu bym sie cieszyla, że patrza z roznych perspektyw i szukaja szerzej, bo jakby mieli totalnie wywalone, to by powiedzieli: poporzednia diagnoza gituwa, lećmy w to dalej. Chyba ze ty tez jak kolega wyżej myslisz ze lekarze maja placone od rządu za konkretne diagnozy xD
@romek898: @Bernan: U osób zaszczepionych, zarówno dorosłych, jak i dzieci, nie dochodzi do tak eksplozywnego namnażania się wirusa – w efekcie jest go mniej w ślinie i wydzielinach z dróg oddechowych i dzięki temu znacznie trudniej zarazić kogoś, kto jest obok. W ten sposób ogranicza się transmisję wirusa na kolejne osoby, a to pozwala na wyhamowanie pandemii, co jest podstawowym celem szczepień – mówił wirusolog prof. Krzysztof Pyrć, kierownik Pracowni
@Anesa: zarażalność u osób bezobjawowo jest bardzo znikoma, a jak mam czegoś objawy to siedzę w domu/ chodzę w maseczce. Sorry, ale szczepiąc wszystkich kilka razy żeby się pandemia nie roznosiła bardziej rozwalimy ludziom organizmy szczepionkami niż to warte.
Powinni zachęcać mocno tylko osoby w grupie ryzyka do szczepień to efekty byłyby lepsze. Teraz przez toporne naganianie ludzie w tych grupach tracą zaufanie i się nie szczepią, co jest najgorszym wynikiem.
@Bernan: szczepiąc wszystkich kilka razy żeby się pandemia nie roznosiła bardziej rozwalimy ludziom organizmy szczepionkami niż to warte: badania przeprowadzone przez IDZD
@Anesa: @HansCamper: to prawda, nie ma na ten temat jasnych publikacji. Piszą o tym ludzie na internetach, słyszalem o tym od dwóch osób które znam a które ze względu na swój stan zdrowia potrafią obserwować swoje ciało.
Z jakiegoś powodu FDA chce żeby pełne dane o szczepionce Pfizera były dostępne dopiero za 55 lat... Z jakiegoś powodu atleci którzy trenują całe życie padają w tym roku na serce częściej... Z
Powiedzcie mi czy jest złego lub nietaktownego w tym co napisałem (zamazałem tylko prywatne informacje). To jakoś dziesiąta blokada, którą dostałem w tym roku, w większości z powodów, których nie rozumiem. #tinder #randkujzwykopem
no nie bardzo ( ͡° ͜ʖ ͡°) nadstawiaj ramie lepiej bo juz info o kolejnym wariancie. Teraz niby "odporny na szczepionki" zeby mozna bylo ukryc jak nieskuteczne byly te wstrzykiwane do tej pory.
poteżny musicie miec tupet szury, żeby sądzić, że znacie się na medycynie, biologii itd lepiej niż wszyscy lekarze, epidemiolodzy i inni specjalisci
to tak jakbys poszedl do lekarza, on ci postawił diagnozę i zalecenia, że np musisz tydzień przechorować w domu, a Ty:
- to nieprawda
- dlaczego?
- nie wiem, bo się nie bardzo znam, ale oprę się na 3 artykułach z internetu, poza tym
Logicznym jest, że ufa się bardziej komuś, kto ma JAKĄKOLWIEK wiedzę, niż temu, kto nie ma żadnej
A to co mówi Mirek @bullsh1t na
U osób zaszczepionych, zarówno dorosłych, jak i dzieci, nie dochodzi do tak eksplozywnego namnażania się wirusa – w efekcie jest go mniej w ślinie i wydzielinach z dróg oddechowych i dzięki temu znacznie trudniej zarazić kogoś, kto jest obok. W ten sposób ogranicza się transmisję wirusa na kolejne osoby, a to pozwala na wyhamowanie pandemii, co jest podstawowym celem szczepień – mówił wirusolog prof. Krzysztof Pyrć, kierownik Pracowni
Sorry, ale szczepiąc wszystkich kilka razy żeby się pandemia nie roznosiła bardziej rozwalimy ludziom organizmy szczepionkami niż to warte.
Powinni zachęcać mocno tylko osoby w grupie ryzyka do szczepień to efekty byłyby lepsze. Teraz przez toporne naganianie ludzie w tych grupach tracą zaufanie i się nie szczepią, co jest najgorszym wynikiem.
Z jakiegoś powodu FDA chce żeby pełne dane o szczepionce Pfizera były dostępne dopiero za 55 lat...
Z jakiegoś powodu atleci którzy trenują całe życie padają w tym roku na serce częściej...
Z