Wpis z mikrobloga

Post Scriptum kontroli NFZ ws. śmierci 30-letniej Izabeli

Kamila Ferenc, prawniczka z Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny:

Najistotniejsze jest to, że pacjentka nie była informowana o tym, co się dzieje, jakie są ryzyka. Nie mogła sama podjąć decyzji. Lekarze nie zważali na jej stan psychiczny i fizyczny. To było przerażające naruszenie jej praw, zadawanie cierpienia kobiecie. Doprowadzono ją do śmierci przez lekceważenie tego, że jest kobietą i pacjentką. Lekarze myśleli o wszystkim dookoła: co powie prokuratura, władza etc. Ona w tym zniknęła – tłumaczyła Ferenc.


Prawniczka opowiadała też o tym, czego brakuje w wynikach kontroli:

Nikt nie zbadał źródła problemu. Wszyscy podchodzą do tego jak do jeża, omijają ten temat. A to trzeba powiedzieć jasno. To restrykcje aborcyjne i jej kryminalizacja są przyczynami zagrożenia dla życia i zdrowia wielu kobiet – wyjaśniała ekspertka.


https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,27865544,czego-nie-ma-w-wynikach-kontroli-nfz-ws-smierci-30-letniej.html#s=BoxOpImg1

#bakazkatoli #bekazprawakow #aborcja #feminizm #strajkkobiet #kobiety #rozowepaski
  • 2
Powiem tak sam jestem za aborcja na życzenie, ale to co się dzieje wokół tego jest poprostu żałosne. Po pierwsze było zagrożenie życia, więc aborcja była dozwolona i to był błąd lekarzy. Po drugie nie kupuje tłumaczenia, że bali się oni w tej sytuacji podjąć aborcji. Po trzecie, jeśli się bali podjąć aborcji, oznacza to że jest to ewidentna wina środowisk pro aborcyjnych i wmawiania ludziom fałszywych informacji na temat prawa aborcyjnego.
Jeszcze dodam jedno. Moja ciotka miała w miarę podobna sytuację w czasach kiedy aborcja na życzenie była legalna (na szczęście skończyło się to happy endem, więc nie kupuje tej okropnej propagandy, że jakby była ona dostępna to nie było by tej tragedii. To był 21 tydzień ludzie ogarnijcie się w mało, którym kraju jest nawet wtedy dostępna aborcja na życzenie. Pozdrawiam "zwolennik aborcji"