Wpis z mikrobloga

#pracbaza
Mirki ze służbowymi autami pewnie już wiedzą że podatek za użytkowanie takiego samochodu do celów prywatnych wzrósł z kilkudziesięciu do 400 złotych na miesiąc. Widziałem ze jest możliwość naliczania tego podatku w wysokości 1/30 z tych 400 zł za każdy dzień użytkowania. Samochód służbowy mam do dyspozycji cały czas, praca 100% w terenie (ewentualnie papierologia w domu). Czy waszym zdaniem przeszłaby interpretacja że naliczamy do opodatkowanych dni tylko weekendy i dni wolne od pracy bo w tygodniu i tak korzystamy z samochodu głównie do celów służbowych? Czy może istnieje jakaś inna droga żeby to obejść?
  • 3
@hans-olo-olo: firma raczej nie będzie się bawić w książki przebiegu, za dużo bezsensownej papierkowej roboty by było przy całej flocie :) stan licznika podaje przy tankowaniu kartą flotową. Auto dostaje nowe z salonu, zdaje jak ma 200k km nabite, tylko ja z niego korzystam (nie dziele z innymi pracownikami)
@juma777: dziwi mnie to, że masz samochód służbowy do celów prywatnych i nie wiesz jak to jest rozliczane. Stawki się nie zmieniły. Do tej pory też był ryczałt 250zł i 400zł. Zmienił się tylko i wyłącznie warunek naliczania z pojemności na moc, bo producenci żyłują silniki o małych pojemnościach do sporych mocy.

Ryczałt jest po prostu doliczany do twojego wynagrodzenia i płacisz za to podatek dochodowy (17% - czyli 42,5 lub