Wpis z mikrobloga

@magiol: piona, też nie lubię tego miasta i nikt nigdy nie może zrozumieć dlaczego. A to przecież pieprzony kurort ze sztucznie podniesionymi cenami, brakiem pracy poza intelem, stocznią i kelnerowaniem i cenami za mieszkanie jak w Warszawie przy zarobkach jak w nie wiem, Białymstoku. Wyprowadziłam się jak tylko mogłam i wracać nie zamierzam, chyba że na święta do rodziców xD
  • 0
@chrominancja pomyśl teraz o tych wszystkich mieszkających w brzydkich miastach Polski B gdzie zarobki są na poziomie najniższej krajowej, ceny jak wszędzie i szpetnie jest jak u starej prostytutki na kwadracie. W Gdańsku przynajmniej jest po prostu ładnie (a cen zawyżonych się nie doszukałam choć bywam tu dość często) ;)