Wpis z mikrobloga

@dommmaz: generalnie żadne auto nie lubi takich krótkich dystansów bo będzie wiecznie nierozgrzane. W takim przypadku najlepiej sprawdzi się elektryk albo hybryda oparta o silnik pracujący w cyklu atkinsona
  • Odpowiedz
  • 9
@dommmaz to nie mit tylko prawda, z drugiej strony nowoczesny diesel rozgrzewa się prawie tak samo szybko jak benzyna, problem znajduje się w emisji spalin, na takich odcinkach zapcha się DPF, a spaliny z egru zapchają cały dolot.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@dommmaz: przy czym też jest tak, że im nowocześniejszy silnik tym więcej z tych problemów jest rozwiązywane (dzięki takim patentom jak np sterowane dopalanie DPF na postoju)
  • Odpowiedz
@dommmaz: to Co wyżej + ciągłe wypalanie sie DPFa na postoju w VAGu bo nie zdąży sie rozgrzać. No i spalanie zimą na takich odcinkach nie rekompensuje minusów. Chyba że mówimy o jakims 1.9tdi to spoko tylko zanim sie zrobi ciepło w samochodzie to potrzeba z 30 minut :D Turbiny to najmniejszy problem z tego wszystkiego :D
(sam mam 2.0 tdi bez adblue i czasem płacze jak mam trase po mieście
  • Odpowiedz
  • 7
@powaznyczlowiek dopalanie DPF na postoju jest skrajnie nieefektywne, dolewana ropa przez sterownik nie dostaje się do dpfu tylko spływa po ściankach cylindra do oleju, do tego temperatura spalin nie jest w stanie osiągnąć wymaganej przez co proces dopalania się wydłuża, w końcu i tak nie jest w stanie go dopalic i wywala błąd plus tryb awaryjny. Dlatego właśnie wypalania serwisowe na postoju podbijają pracę silnika do 3k RPM, a w trakcie jazdy
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@mrRay: to są bardzo istotne niuanse jeśli chcesz jeździć autem 120 lat i zrobić nim milion km, alternatywnie kupiłeś już zajechany egzemplarz ( ͡° ͜ʖ ͡°) tymczasem Kowalski wymieni swoje za 4 lata i dopalanie na postoju będzie dla niego działać wystarczająco dobrze
  • Odpowiedz
to są bardzo istotne niuanse jeśli chcesz jeździć autem 120 lat i zrobić nim milion km


@powaznyczlowiek: no i później strach kupić używane auto jak się nie zna poprzedniego właściciela ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@goferek
@mrRay
@powaznyczlowiek
@mnichal

Co drugie ogłoszenie miejskiego suva, którego poszukuję to właśnie diesel. Nie wierzę, że wszyscy raptem robią "trasy". O wadach diesla na krótkich odcinkach i ja słyszałem ale z drugiej strony tyle ogłoszeń? Czy ludzie mają to w dupie?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@dommmaz: diesle dobrze radzą sobie z dużą masą, bo mają przy niskich rpm duży moment obrotowy - dlatego bardzo często lądują w suvach. Niestety, w miarę nowoczesne diesle w mieście mają gigantyczne spalanie - sterownik używa świec żarowych do dogrzania silnika, świece obciążają alternator, a to dodatkowe opory dla silnika i wyższe spalanie. Mam BMW X3 w 3.0D i był okres, gdy używałem auta tylko na dojazdy 3km w korku -
  • Odpowiedz
@dommmaz: Był okres że pchali diesela wszędzie i nagle był najlepszy. Z tego co się słyszy koszty serwisu diesla raczej też wyższe niz benzyny. No i jak widzisz w ogłoszeniach same diesle to moze cos w tym jest ze ludzie chca sie tego pozbyc :D
Ja mam diesela bo to była super okazja i znany samochód. Zreszta raz na tydzien i tak pocisne na autostradzie z 100 kilometrów więc licze ze
  • Odpowiedz
  • 1
@powaznyczlowiek ja mam benzynę więc tych problemów nie mam, a naprawiam te graty wszelakiej maści i uwierz mi na słowo, ale ja tu wziąłem pod uwagę robienie 2km.

@dommmaz nie, wystarczy kawałek obwodnicy i już się dieselek cieszy
  • Odpowiedz
@dommmaz: HDI od PSA nie ma żadnych problemów. 300k bez ani jednego problemu z silnikiem. Trasa jakieś 4km 3-4 razy dziennie od 5 lat. Wymiana oleju co 10k albo rok. Na dodatek ma mokry FAP, dzięki czemu z nie ma problemów z filtrem cząstek stałych.

Spalanie 8l/100 w 2.0 HDI w vanie

nowoczesny diesel rozgrzewa się prawie tak samo szybko jak benzyna,


@mrRay: nie prawda, nowoczesne diesle mają tak wysoką
  • Odpowiedz
  • 1
@Djelon w vanach często lecą rurki płynu chłodzącego na podwoziu i potrafi plyn przez to się wychodzić. Weź przeciętnego 2.0tdi ea288, to ten nagrzewa się moment w typowym passacie
  • Odpowiedz
na krótkie dystanse to idealnie wolnossąca benzyna i tyle. Jak sie jezdzi 5km to naprawde nie ma potrzeby miec niczego lepszego niz tujota yaris czy jakies i20 xD
  • Odpowiedz
@dommmaz: @wypokowy_expert: Do SUVa (prawdziwego) brałbym tylko silnik diesla właśnie ze względu na jego charakterystykę pracy. Benzyna w SUVie ma sens może gdy rozważamy jakieś 4.0+ i chcemy mieś "prawdziwy" pięknie brzmiący silnik a spalanie nas przestaje obchodzić. W LR Disco Sporcie z dieslem 2.0 spalanie w cyklu mieszanym trzyma się w granicach 8 litrów, w benzynie 2.0 byłoby to pewnie z 13 litrów przy porównywalnych osiągach. Pamiętam jak kiedyś
  • Odpowiedz