Wpis z mikrobloga

@Vader-Poland: Ja mogę polecić RST Adventure III. Kupiłam ze 3 lata temu i przez pierwszy sezon korzystałam przez cały rok. Posiada dwie podpinki jedna wiatroodporna a druga wodoodporna. Ja w tej kurtce jeżdżę albo bez podpinek w lecie (świetna wentylacja na rękawach poprowadzona przez całą długość) albo z obiema wpiętymi, gdy temperatura spada poniżej 10 stopni. Moim zdaniem komplet nie do zdarcia a do tego mega wygodny. :)
@mpetrumnigrum: No niby na chłopski rozum ciężko się z tym podejściem nie zgodzić. Mam obecnie Modekę Breeze, która w lato daje świetnie radę. A że kurtka wisi na mnie to zamiast kupować kolejną Breeze myślę czy nie znajdę jakiejś uniwersalniejszej. Szczególnie, że Panamericana ma wielkie panele meschowe na klacie i rękawach. @Stan_Przedzawalowy był nawet w Chorwacji a raczej lato u nas nie jest aż tak hardcorowe jak tam.
Oczywiście mogę wyjść
@Vader-Poland: ja w zeszłym roku zjeździłem Mołdawię. Gdy jechałem wolno pociłem się a miałem na sobie koszulkę z długim rękawem i zbroje motocrossową która jest bardziej przewiewna od kurtki całej z meschu.
Wiadomo że da się jechać nawet w kurtce narciarskiej ale pytanie czy lubisz być cały czas spocony po jednym dniu masz tak przepoconą kurtkę że dobra pani domu nazwała by cię śmierdzielem a kurtkę codziennie byś prał.
Jeszcze gorzej
@mpetrumnigrum: W mojej analizie liczyłem, że znajdę metodę by nie kupować jednak dwóch zestawów. Moja stara Breeze jest na mnie za duża, jeansy tak samo. Liczyłem, że jak kupię coś a'la panamericana to będę miał upieczone dwie pieczenie na jednym ogniu. A że jeżdżę w sezonie codziennie do pracy 30 km w koszuli i krawacie to wolałbym się nie pocić jak świnia ale z drugiej strony chciałbym wczesną wiosną nie zamarzać.
@Vader-Poland: Jest jedno rozwiązanie dla takich jak ty. Czyli jeżdżących pod krawatem.
BMW C1 od kilku lat cen stoi w miejscu i powoli robi się to motocykl kultowy w Niemczech. Uwierz mi jeśli teraz go kupisz to za 10 lat sprzedaż drożej mimo tego że będzie miał sporo kilometrów.