Wpis z mikrobloga

Mój znajomy jest po covidzie (przechodził lekko). Zapisał się do lekarza rodzinnego by ten go zbadał i dał skierowanie do kardiologa, na badania płuc i krwi. Na wejściu dostał pytanie czemu się nie zaszczepił i powinien to zrobić bo może znowu zachorować i trafić do szpitala bo młodzi też umierają. Z łaską go osłuchała i dała skierowanie na krew, nic po za tym. Dostał odpowiedź, że skoro nie czuję jakiś dolegliwości, a w przeszłości nie miał problemów to mu te badania nie są potrzebne xD A potem się dziwić, dlaczego mamy tyle nadmiarowych zgonów, jak lekarze z łaską człowieka do gabinetu przyjmują, a by zrobić badania to trzeba chyba iść prywatnie.
#koronawirus #zdrowie #sluzbazdrowia #polska
  • 7
Mnie wczoraj rodzinna na teleporadzie namawiała na szczepienie mówiąc jednocześnie że sama 4 razy przechodziła już covid - zaszczepiona teraz trzema dawkami. Zaszczepiona też podobno jej cała rodzina. Rozmawiała ze mną chora. Dziś podobno już nie robiła teleporad bo nie była w stanie ¯_(ツ)_/¯
@evciulek: A ja przechodziłem raz i to łagodnie i do tej pory nic ( ͡º ͜ʖ͡º)
Moim zdaniem oni mają z tego hajs, tak samo jak lekarz da skierowanie na test i wyjdzie pozytyw za "leczenie" pacjenta, który ma covid, dlatego każdego gonią. Tym bardziej nie chce mi się wierzyć, że nie mają wiedzy, że na omikron te szczepionki są gówno warte, co sam CEO Pfizera
@Nano22: to najpierw się doucz jakie zmiany są widoczne w zdjęciu RTG. Gdyby miał gruźlicę to może by coś tam było widoczne, ale nie pocovidowe. Tylko tomografia ma tu sens, ale to już duża dawka promieniowania i nie do wykonania jako badanie przesiewowe.
Podsumowując - nie ma badań po COVID, jeśli nie ma konkretnych dolegliwości które warto by diagnozować.
Pozdro