Wpis z mikrobloga

@joolekk: @Tamozaplotem: a czemu tak? Planowałem właśnie zacząć chodzić, i nie uśmiecha mi się jeździć tak daleko za każdym razem (,)
Dotychczas tylko MOSIR Łańcut, i nie narzekałem, i ROSIR Rzeszów, i też raczej okej. Delfin mnie jedynie odstraszył ilością chloru w wodzie.
Ale parę lat miałem przerwy, sporo się mogło zmienić.
@wojtek4531: coś się dowiedziałeś ponad to wyżej?
@jedzczarnekoty: Dlaczego? Po prostu w Rzeszowie nie ma żadnego takiego fajnego obiektu sportowego przygotowanego dla mieszkańców, na rosirze czesto są rezerwacje i treningi i masz tylko jeden duży basen treningowy. Zero saun czy jacuzzi w którym można wyczilowac po treningu… w sokolwie jest spokojnie, mała ilość ludzi w tygodniu i można na spokojnie używać dużego jak i małego basenu, ceny tez sporo niższe za karnet niż w Rzeszowie.