Wpis z mikrobloga

Od dawna zastanawia mnie dlaczego dwójeczka powszechnie uchodzi za czynność znacznie dłuższa niż siurkanie. To normalne, że ludziom zabiera to tyle czasu, że nawet czytają gazetę na kiblu? Jak ja idę srać to ledwo siadam na kiblu i już wysrany podcieram dupę, trwa to krócej niż szczanko.

#srajzwykopem #rozkminy
  • 4
  • Odpowiedz
@Soothsayer: hm, fizjologicznie napewno moze trwac dluzej, czasami sa gowna na dluzsza posiadowke, ale mysle ze to glownie pretekst zeby pobyc dluzej bez towarzystwa, szczegolnie jak mieszkasz z rozowa i dzieciakami, kibelek to taka oaza spokoju.
  • Odpowiedz